Ponieważ dzisiejszy obiad nie kosztował mnie wiele pracy, więc upiekłam drożdżówki pół francuskie.Wbrew pozorom robi się je dość szybko ,tylko może trochę rozłożone w czasie.Nie trzeba robić żadnego rozczynu, ani specjalnie wyrabiać.Jedyną czynnością jest trzykrotne wałkowanie i składanie ciasta.Drożdżówki są lekko listkujące się i na obrzeżach chrupkie a w środku miękkie,a przy tym bardzo smaczne.
SKŁADNIKI na 18 sztuk (średnica ok.10-11cm):
---1/2 kg mąki tortowej i 1/2 szklanki do posypania podczas wyrabiania
---1 szklanka mleka
---25 dkg masła lub margaryny mocno schłodzonej
---2 duże jajka
---1 mocno kopiasta łyżka cukru
---szczypta soli
---4 dkg świeżych drożdży
---bardzo gęsty dżem,owoce z puszki lub świeże
Kruszonka:
---1 szklanka cukru pudru
---ok.1 szklanki mąki
---10 dkg masła
---zapach waniliowy
Lukier:
---1 szklanka cukru pudru
---2 łyżki wody
Drożdże rozpuścić z 1 szklanką mleka i półkopiastą łyżką cukru i wlać do przesianej mąki.Wbić 2 jajka i dodać szczyptę soli , wymieszać łyżką i zagnieść, że tak powiem byle jak.Nie przejmować się,że się klei do rąk-trochę podsypać mąką.Włożyć na 20 minut do lodówki.Po tym czasie podsypać mąką i rozwałkować,na środek położyć masło lub margarynę pociętą w plastry i złożyć w kopertę.Jeszcze raz przewałkować i złożyć w kopertę.Włożyć do lodówki na 20 minut.Powtórzyć całą czynność jeszcze dwa razy za każdym razem schładzając w lodówce.Po tym przygotowaniu ciasta rozwałkować je w prostokąt na grubość ok.0,5-1 cm i zwinąć w rulon.
Kroić poprzecznie w 1-1,5 cm plastry i układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.Zrobić kruszonkę-zagniatać aż wszystkie składniki się połączą.Kruszonka z cukrem pudrem nie jest taka twarda jak z cukrem kryształem.Na środek ciastek układać owoce i posypać kruszonką.Wstawić do nagrzanego piekarnika do 180 stopni C i piec ok.30 minut bez termoobiegu z włączoną górą i dołem -na 6 minut przed końcem pieczenia włączyć termoobieg.Jeżeli ktoś nie posiada termoobiegu to proszę piec na złoto-rumiany kolor.Po wyjęciu z piekarnika polukrować.Polecam , bo są po prostu pyszne.
DROŻDŻÓWKI CZYTELNIKÓW :
Justynka od Krzysia
jak zwykle piekne i pewnie pyszne
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo -są naprawdę pyszne-pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńFajne, takich jeszcze nie robiłam, muszę spróbować, bo owoców w zamrażarce dostatek. Ciasto trochę podobne jak do rogali marcińskich, też półfrancuskie. Aż mi zapachniało... byłam dziś blisko, żebym wiedziała to bym na taką smakowitą drożdżówkę wpadła :-)
OdpowiedzUsuńW smaku też trochę podobne do rogali,ale na drugi raz jak będe piekła dam cynk i zaproszę na poczęstunek-dziękuję i serdecznie pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńwyglądają bajecznie ;d
OdpowiedzUsuńDziękuję-pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńprzepyszne buleczki wyszly :) tylko ze zwinelam w slimaczki i dalam ser. BOMBA
OdpowiedzUsuńWitam.Bardzo się cieszę,że bułeczki wyszły i smakowały.Ja je też lubię,a z serem nie robiłam,ale na pewno spróbuję-dziękuję bardzo za komentarz i serdecznie pozdrawiam:)
UsuńWitam!
OdpowiedzUsuńJa co prawda zrobiłam bułeczki z wiśniami (brak jagód) ,ale ciasto super .Robi się rzeczywiście szybko ,a efekt bardzo zadawalający (są pyszne)!
pozdrawiam
Witam. Myślę, że z wiśniami mogą być nawet lepsze, bo bardziej wyraziste. Bardzo dziękuję.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
zrobiłam ale bez owoców tylko z kruszonką i polane lukrem - przepis super wszystko się udało :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za komentarz. Troszkę z opóźnieniem, ale miałam bardzo ograniczony czas. Pozdrawiam serdecznie :)
Usuń