Podaję przepis na pierogi leniwe z dodatkiem ziemniaków, niezależnie od tych z sera. Jest to przepis , który gwarantuje że kluski zawsze się udadzą. Kluski leniwe robiła moja Babcia i to od niej jeszcze jako podrastająca małolata nauczyłam się je robić. Jeszcze mi się nie zdarzyło , żeby te leniwce mi się nie udały. Polecam je również do mięs w sosie , do sosów - np.pieczarkowego, porowego, koperkowego , no i oczywiście polane masłem z bułeczką tartą.
SKŁADNIKI NA 4 OSOBY:
---40 dkg sera twarogowego półtłustego
---40 dkg ugotowanych ziemniaków
---15 dkg mąki (15 dużych łyżek płaskich)
---5 dkg mąki ziemniaczanej (5 dużych płaskich łyżek)
---2 żółtka
---piana z 2 białek
---olej do skropienia klusek
Twaróg przekręcić przez maszynkę lub rozbić blenderem. Ziemniaki przecisnąć przez praskę lub zrobić to ubijakiem do ziemniaków. Wszystko przełożyć do większej miski i dodać obie mąki i żółtka oraz pianę ubitą z 2 białek. Zagnieść ciasto - nie wyrabiać długo. Wstawić na palnik wodę w szerokim rondlu i trochę posolić.
Z ciasta odcinać po kawałku i kulać wałeczki. Ręką je trochę spłaszczyć i ciąć skośne kluski. Wrzucać na wrzącą wodę i gotować tylko do momentu zagotowania wody. Wyjmować łyżką cedzakową i podawać. Jeżeli od razu nie podajemy (można je zrobić wcześniej) to każdą większą partię polewamy trochę olejem. Całość delikatnie przemieszać i po ok.10 minutach przełożyć na durszlak i odcedzić resztę wody z oliwą.
Kiedy kluski przestygną można je wstawić do lodówki pod przykryciem i odgrzać np. na drugi dzień. Leniwce odgrzewam w taki sposób, że przekładam je do garnka , zalewam wrzątkiem i tylko mocno podgrzewam i przecedzam.
Dopisuję informację,
że pierogi leniwe to potrawa robiona na dwa sposoby. Ten z ziemniakami to tańsza wersja leniwych wcale nie gorsza od tej drugiej bez udziału ziemniaków tylko z serem. "Kuchnia Polska" z 1956 roku.str.159 podaje dokładnie robienie leniwych na dwa sposoby. Moja Babcia pochodziła z kresów, a leniwe to potrawa ukraińska, która trafiła również do Wilna. Dzisiaj podałam wersję z ziemniakami a tą z serem wkrótce. Ten przepis może się przydać w sytuacji kiedy mamy mało twarogu w lodówce a mamy ochotę na pierogi leniwe , które świetnie pasują do sosów mięsnych.
Ja leniwe robię z samego twarogu, jajka i mąki, bez ziemniaków. Uwielbiam je i robię często. Są dużo delikatniejsze od tych z ziemniakami. Choć co jak co, ale kluski to lubię wszystkie, te z ziemniakami też :-)
OdpowiedzUsuńWitam.Ja też takie robię,ale przedstawiłam na razie jedną z wersji pierogów leniwych.Ja jeszcze za krótko mam bloga,żebym mogła wstawić inne przepisy na tą potrawę,ale na pewno pojawią sie w innym czasie-dziekuję i pozdrawiam niedzielnie:)
OdpowiedzUsuńbardzo apetycznie wygladaja, nigdy nie jadłam pierogów leniwych!ktora wersja lepsza z ziemniakami czy bez?
OdpowiedzUsuńbardzo apetycznie wygladaja, nigdy nie jadłam pierogów leniwych!ktora wersja lepsza z ziemniakami czy bez?
OdpowiedzUsuńWitam.To trudno powiedzieć.Ja lubię obie-te z ziemniakami robię częściej do potraw mięsnych w sosie,a te drugie robi się znacznie szybciej i są delikatniejsze-pozdrawiam i dziekuję,że znalazła Pani czas na wystawienie komentarzy,bo to jest dla mnie ważne.Jak się prowadzi bloga to jest miłe,że ktoś zostawia ślad-tak po prostu dziekuję:)
Usuńtak bardzo dobre są z ziemniakami ,zawsze robię tylko z ziemniakami
OdpowiedzUsuńPonieważ ja jestem osobą,która lubi mięso w sosie,więc częściej robię z ziemniakami.Bardzo dziekuję za komentarz i pozdrawiam serdecznie:)
UsuńBardzo ładnie wszystko pokazane.Zawsze robię tak leniwe,sa smaczne. Hala.
OdpowiedzUsuńWitam ciepło.Bardzo Pani dziękuję za czas spędzony na moim blogu i pozdrawiam serdecznie:)
UsuńWitam!Robię te kluchy od lat,a nauczyła mnie mama.Bardzo dobre są z sosami mięsnymi,ale ja również lubię z masełkiem i bułeczką tartą podsmażone leciutko.Super.Pozdrawiam.Często Tu goszczę,super blog.
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie po przerwie urlopowej.Też bardzo lubię te kluski z sosem mięsnym a podsmażane to po prostu pycha.Bardzo dziękuję za wizytę u mnie i zapraszam w moje skromne progi.
UsuńPozdrawiam serdecznie!!!
Witam! Jakiś czas temu szukałam dobrego przepisu na kluski leniwe, które od dziecka uwielbiam. Kluski z tego przepisu wychodzą mi zawsze, są bardzo delikatne i przepyszne. Dziękuję serdecznie za ten przepis, jak również inne przepisy i bardzo przydatne porady. Bardzo lubię eksperymentować w kuchni, jednak zawsze z olbrzymim sentymentem wracam do polskich potraw, a Pani blog jest dla mnie nieocenioną pomocą.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco! Ela.
Witam. Te kluski często robię, bo oboje z Mężem lubimy je do sosu z mięsem, ale też czasami tylko posypane parmezanem i wtedy podaję panierowaną rybkę lub kotlety mielone . Ja Pani Elu często eksperymnetuję, bo bez tego nie ma przepisów. Czasami chcę coś zrobić dobrego i po prostu ryzykuję. Dość długo już gotuję i raczej rzadko się zdarza, żeby coś nie wyszło.
UsuńBardzo Pani dziękuję.
Pozdrawiam cieplutko!!!
Szczerze się z panią zgadzam, że bez eksperymentów nie ma przepisów. A i praktyka czyni mistrza! :) Wraz z mężem (też gotującym) i synkiem lubimy wypróbowywać przepisy z różnych stron świata i takie też potrawy zwykle goszczą na naszym stole. Czasem jednak mamy ochotę na coś typowo polskiego i wtedy Pani strona zawsze przychodzi nam z pomocą. Tu, u Pani jest tradycyjnie, ciepło, domowo a dla nas także sentymentalnie, pewnie dlatego, że mieszkamy poza granicami Polski.
UsuńPozdrawiam serdecznie! Ela.
Witam. To prawda, mieszkając poza Polską często się wraca do korzeni, a szczególnie w okresie świąt. Jest mi bardzo miło, że chociaż mogę namiastkę tej naszej kuchni przesłać Państwu w moich przepisach. Dziękuję
UsuńPozdrawiam troszkę już światecznie!!!