Dodatek obiadowy dla smakoszy modrej kapusty. Zamiast octu winnego dodałam starte jabłka, a żurawina dosmaczyła kapustę. Polecam też inne przepisy na ten rodzaj kapusty z mojego bloga.
- 1- 1,10 kg kapusty modrej ( po oczyszczeniu )
- 1 cebula
- 3 jabłka
- 100 g żurawiny kandyzowanej
- 3 łyżki oleju
- 1 szklanka wody
- sól i pieprz do smaku
- Kapustę umyć i poszatkować. Cebulę pokroić w kosteczkę i sparzyć na sicie, żeby się nie przypominała. Na dno dużego rondla wlać olej, wsypać kapustę, cebulę, wlać olej i wodę. Dodać żurawinę i jabłka starte na dużych oczkach.
- Całość wymieszać i zagotować. Zmniejszyć dopływ ciepła i dusić kapustę do miękkości w międzyczasie doprawiając pieprzem i solą.
...witaj Danusiu. I mnie jakieś takie poświąteczne leniuchowanie wzięło. A tutaj trzeba się do roboty brać, bo jutro przyjeżdża córcia z zięciem z Krakowa :) Więc konieczne jest naszykowanie jakiś pyszności :) Właśnie się zastanawiam i pomysłu mi brak. Więc buszuję sobie u Ciebie kochana cichutko :) Pozdrawiam Cię bardzo gorąco, Twoich bliskich również :)
OdpowiedzUsuńWitam Jolu. Przerwa mała na blogu , więc dopiero dzisiaj komentuję. Znając Ciebie, to na pewno przygotowałaś same pyszności dla dzieci. Też tak mam jak dziecka zjeżdżają, no bo komu szykować jak nie im. Dziękuję Jolu.
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
modrą kapustę uwielbiam. Pozdrowienia Danusiu
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewuniu. Ja kiedyś w młodości nie lubiłam, ale teraz bardzo.
UsuńPozdrawiam :)
Ja dodaję zamiast jabłek gruszkę i kilka goździków...polecam, pycha
OdpowiedzUsuńTeż taką wersję wypróbuję, ale poczekam na nasze krajowe owoce. Dziękuję bardzo.
UsuńPozdrawiam :)
Koniecznie muszę tą modrą kapustę zrobić według Twojego przepisu. Danusiu muszę Ci powiedzieć, że za każdym razem zachwycają mnie Twoje fotki z potrawami i zastanawiam się skąd Ty tyle bierzesz tych różnych garnków i talerzy, są cudowne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
PS.
A teraz chciałabym byś zobaczyła moje "arcydzieła"
http://pomysly.blog.onet.pl/2016/04/01/moje-plecionki-takietam-ki/#comments
Witam JaGuś. Ja nie mam tak dużo talerzy. Inni blogerzy mają więcej i do tego jeszcze różne gadżety. Powoli zaczynam się nie mieścić w szafkach- he, he. Dziękuję JaGuś, zaraz wchodzę do Ciebie.
UsuńPozdrawiam serdecznie :)