Kluski z twarogu są podobne do klusek śląskich poprzez dodanie większej części mąki ziemniaczanej , czyli nie są tak miękkie jak kopytka. Nie zawsze jest czas na gotowanie ziemniaków, więc takie kluski są pewną alternatywą. Kluski można podać okraszone cebulką z boczkiem, do różnych sosów jak również polane tylko masłem, posypane prażonym słonecznikiem jako dodatek do ryby.
- 60 dkg twarogu na wagę ( w kostce )
- 150 g mąki ziemniaczanej ( 1/4 wagi twarogu )
- 2 lekko kopiaste łyżki mąki pszennej + minimalnie do podsypania
- 1 małe jajko
- 1 kopiasta łyżka pietruszki ( nie mamy , no to bez )
- sól
- Twaróg zmielić jeden raz na drobniejszym sitku. Mąki wymieszać, jajko rozmącić. Zagnieść ciasto dodając posiekaną pietruszkę.
- Z ciasta uformować dwa wałki bardzo leciutko podsypując mąką i pociąć kluseczki jak chcemy- jak na kopytka, większe, mniejsze…
- W dużym rondlu zagotować wodę z solą . Wrzucić kluski i gotować 1 minutkę od wypłynięcia. Wyjąć łyżką cedzakową i skropić olejem, żeby się nie sklejały.
- Moje uwagi :
KLUSKI CZYTELNIKÓW :
Uwielbiam kluski śląskie więc i takie chętnie wypróbuję! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu. Pozdrawiam :)
Usuńz twarogu robię leniwe i zawsze na słodko, a tu widzę na wytrawnie. Muszę spróbować koniecznie.
OdpowiedzUsuńTe kluski są raczej w typie śląskich, mniej leniwych - pozdrawiam :)
UsuńTo musi być pyszne! Uwielbiam wszelkie kluchy z sosami, gulaszami a nawet tylko okraszone dobrą okrasą... mniam. A na widok Twoich już jestem głodna od rana.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Witam JaGuś. O, tak ja też, kluski wszelkiego rodzaju mogę jeść każdego dnia, nawet z samą podsmażoną cebulką i posypane twarogiem. Dziękuję bardzo.
UsuńPozdrawiam serdecznie :)