Do tej potrawy zawsze biorę udka drobiowe. To ta część kurczaka, którą lubimy najbardziej. Wcześniej trybuję je z kości, co nie jest trudne, bo posiadają tylko jedną kostkę.
Można oczywiście upiec z kosteczkami, ale ja wolę czyste mięso, a kostki wykorzystałam na zupę porową.
Kurczak jest aromatyczny, a sos z ziołami jest bardzo smaczny. W tym czasie co piecze się kurczak gotujemy ziemniaki, do tego np. mizeria czy jakaś surówka i obiad gotowy .
SKŁADNIKI na 1 kg podudzi drobiowych:
- 1 kg podudzi drobiowych
- sól i pieprz
- wykałaczki
- 2 łyżki oleju rzepakowego
- 1 duża cebula lub 2 mniejsze
- 3- 4 ząbki czosnku
- 3 dłuższe gałązki świeżego tymianku
- 4 gałązki rozmarynu
- 50 gram masła
- 1 lekko kopiasta łyżka mąki pszennej
- 1 plaska łyżeczka czerwonej papryki w proszku
- 250 ml mleka
- 250 ml wody
- naczynie żaroodporne
1) Wytrybowane, umyte i osuszone podudzia drobiowe posolić i popieprzyć . Każde podudzie złożyć na połowę i spiąć wykałaczką, żeby się nie otwierało.
2) Cebulę pokroić w kosteczkę, czosnek posiekać. Zioła obrać z gałązek. Wymieszać mleko z wodą.
3) Spięte podudzia obsmażyć na 2 łyżkach oleju na rumiano- z obu stron. Przełożyć do naczynia żaroodpornego. Na tej samej patelni z pozostałym olejem przesmażyć czosnek i cebulę. Wyłożyć na kurczaka.
4) Na tej samej patelni stopić masło i dodać mąkę. Przesmażyć, ale nie rumienić. Wlać mleko z wodą i 2-3 minuty pogotować dodając paprykę. Doprawić rzadki sos solą i pieprzem i wylać na kurczaka. Posypać posiekanymi ziołami.
5) Naczynie przykryć pokrywką lub srebrną folią matową stroną do góry. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni C i piec 35 minut z termoobiegiem. Kolejne 5- 7 minut piec bez przykrycia.
Danusiu,papryka słodka czy ostra?przepraszam za infantylne pytanie,mam zamiar jutro zaserwować obiad dla przyjaciół i wykorzystac ten przepis-moje klimaty!Serdecznie pozdrawiam i cieszę się,że jesteś już z nami!Smutno mi było-Ania
OdpowiedzUsuńWitam Aniu. Ja nie pisałam jaka papryka, bo decyzja należy do czytelnika. Może być ostra, może być łagodna, zależy czy będą jadły maluszki. Ja dałam łagodną. Aniu bardzo Ci dziękuję.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
przepraszam za pytanie, powinnam się domyślić!śledząc Twoje przepisy(z wielka"miłościa")dodajesz taka informację!wg.uznania lub ostra,czy słodka! Ania.
OdpowiedzUsuńAniu, nic nie szkodzi, bardzo proszę pytać, jak to mówią " kto pyta nie błądzi"- zawsze odpowiem.
UsuńUdanej, słonecznej niedzieli życzę.
Pycha!!! Dzisiaj miałam to na obiad. Uśmiałam się bo jest u mnie moja wnusia z koleżanką,która stwierdziła,że jej mama takich rzeczy nie gotuje tylko jakieś hiszpańskie,meksykańskie,francuskie.....i zupa pomidorowa jest bardzo czerwona,a moja nie. Ot, dogódż tu dzieciom!
UsuńU mnie Danusiu jest podobnie, jak mój wnusio przyjeżdża to mówi " babciu u Ciebie jest wszystko takie dobre"- a wspomnę, że bardzo lubi jeść. Danusiu ,dziękuję Ci bardzo.
UsuńPozdrawiam.
Bardzo smaczny kurczak, nie dawalam ostrych przypraw, wiec wyszlo bardzo lagodne i delikatne mieso. W sam raz dla mojego niespelna dwulatka, ale i dorosli jedli z przyjemnoscia :) dziekuje i pozdrawiam jak zawsze, Ola.
OdpowiedzUsuńWitam Ollu. Bardzo mi miło,że ten kurczak Tobie i rodzince zasmakował. U mnie też go bardzo lubią, więc od czasu do czasu taka mała odmiana. Bardzo dziękuję i pozdrawiam maluszka.
UsuńWitam Pani Danusiu.Robilam dzis na obiad kurczaka wg tego przepisu.Pycha.Pozdrawiam.Elzbieta
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie. U mnie ten kurczak też jest bardzo lubiany, taki troszkę inny niż pozostałe. Bardzo dziękuję Pani Elżuniu.
UsuńPozdrawiam wieczornie.
Pani Danusiu, czy w tym przepisie można zastąpić mleko jogurtem albo śmietaną 12 - 18%? Mam w rodzinie osobę, która nie lubi smaku mleka, ale przetwory mleczne jada. Beata
OdpowiedzUsuńWitam Beatko.Danuta jestem- bardzo proszę. Jogurtem to raczej nie, bo się zważy, ale śmietanką słodką owszem, tylko bez żadnych sztucznych dodatków. Chociaż powiem Ci, że tego mleka w smaku w ogóle nie czuć . Ja bym zrobiła na mleku, ale bym nic nie powiedziała. Jestem pewna , że ta osoba nie zorientowałaby się co w trawie piszczy.
UsuńPozdrawiam Beatko :)
Danusiu bardzo Ci dziękuję za odpowiedź. Chyba zrobię jak radzisz i użyję mleka, skoro mówisz, że nie czuć. Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę miłego weekendu :) Beata
UsuńCiekawam Beatko, czy coś się wydało- he, he .
UsuńPozdrawiam serdecznie :)