Potrzebowałam wizytówki na stół wigilijny i przy okazji z tego co zostało zrobiłam ciasteczka. Ciasto jest łatwe, ciasteczka szybko się pieką i nie ma dekoracji. Posypane są tylko cukrem pudrem. Ciasteczka są bardzo kruche i mają maślany smak. Można zrobić w nich dziurki przed pieczeniem i potem powiesić na choinkę. Wśród kolorowych ozdób jasne ciasteczka będą słodkim dodatkiem dekoracyjnym.
SKŁADNIKI:
--- 30 dkg mąki tortowej
--- 10 dkg cukru pudru
--- ½ płaskiej łyżeczki proszku do pieczenia
--- 12,5 dkg masła
--- ½ płaskiej stołowej łyżki smalcu
--- 1 łyżka kwaśnej śmietany
--- 1 żółtko i jedno małe jajko
--- można dodać aromat wanilii lub migdałowy ( ja nie dawałam)
1)Wszystkie sypkie składniki przesiać przez sito, dodać pozostałe i zagnieść jednolite ciasto.
2)Ciasto podzielić na 3 mniejsze kawałki, wałkować na 3-4 mm podsypując mąką i wykrawać różne ciasteczka.
3)Piekarnik nagrzać do temperatury 180 stopni C i piec 10-12 minut do momentu kiedy brzegi się mocno zarumienią na kolor starego złota - bez termoobiegu.
4) Zdejmować można gorące i na ten sam papier wkładać następne. Posypać cukrem pudrem jeszcze gorące.
śliczne ciasteczka:)
OdpowiedzUsuńDzięki Justynko:)
Usuń...Danusiu tak jak mówiłam wcześniej-jesteś niesamowitą kobietą :) pomyślałaś nawet o słodkich wizytówkach :) Wyobrażam sobie jak pięknie u Ciebie przy świątecznym stole, w całym domu. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie. Jolka z białym pieskiem ;)
OdpowiedzUsuńJolu kochana. Czerwienię się. Nie wiem co powiedzieć. Powiem - bardzo Ci dziękuję .
UsuńPozdrawiam cieplutko i troszkę świątecznie!!!
Przygotowania u Ciebie Danusiu idą pełną parą!
OdpowiedzUsuńSłodkie wizytówki przy nakryciu czy na choince
to miły akcent dla świątecznych biesiadników.
Muszę Bożenko wcześniej, bo jestem sama. W tym roku na mnie kolej na Wigilię- tak na zmianę z bratem, bo została nam tylko Mama.
UsuńPozdrawiam!!!
Pomysł na 5 :) podkradam również do kompletu z pierniczkami :) Jesteś niesamowita ,przeglądam te Twoje smakołyki i stwierdzam ,że ja nie potrafię gotować :)
OdpowiedzUsuńKochana Katko. To nie jest tak jak piszesz. Każda z nas potrafi coś innego i ma inne pomysły. To bardzo fajnie, że mamy możliwość wzajemnego uzupełniania się w różnych przedsięwzięciach kulinarnych. Dziękuję.
UsuńPozdrawiam cieplutko!!!
A ja się bardzo cieszę ,że w tym gąszczu znalazłam Twój blog z pysznymi przepisami :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
To prawda, Katko że blogów kulinarnych w sieci dostatek. Bardzo się cieszę, że trafiłaś do mnie- witam serdecznie. Dziekuję bardzo.
UsuńPozdrawiam cieplutko!
Bardzo fajny blog, na pewno nie raz skorzystam z Twoich przepisów, a przepis na ciasteczka wykorzystam od razu, bo jest bardzo prosty, a ja lubię mieć coś pysznego do pochrupania zawsze przy sobie. Pozdrawiam serdecznie i życzę dalszych sukcesów w prowadzeniu bloga. :)
OdpowiedzUsuńWitam. Zajrzałam na Twojego bloga. Przyznaję, że zaciekawił mnie- szczególnie ta zdrowa żywność, ponieważ u mnie w przepisach staram się nie dokładać żadnej chemii. Bardzo dziękuję za miłe słowa .
UsuńPozdrawiam!!!
WITAM!! upiekłam dzisiaj ciasteczka,szybko się robią,wybornie smakują,bardzo kruche w sam raz dla wnucząt z okazji dnia babci.Pozdrawiam wszystkie babcie, które jak ja często tu zagłądają,super blog. ANNA.
OdpowiedzUsuńWitam Pani Aniu. No, bardzo się cieszę, że ciasteczka smakują. Mój wnusio dopiero do mnie przyjedzie pod koniec stycznia na ferie, ale babcią czuję się na 100 %. Dziękuję bardzo.
UsuńPozdrawiam serdecznie!!!
Dziś szukałam przepisu na ciasteczka kruche..i tu trafiłam...trochę inny przepis znałam ale spróbuje ten...myślę,że równie smaczne będą...Pozdrawiam weekendowo..:)
OdpowiedzUsuńTych przepisów na kruche ciasteczka jest bardzo dużo i każdy inny a wychodzą podobnie. Dziękuję bardzo. Pozdrawiam!!!
UsuńTen przepis to doskonały przykład na to, że czasem najprostsze dania są najsmaczniejsze! Ciasteczka wyszły przepyszne. Nie jadam zbyt dużo słodkości, nigdy mnie nie ciągnęło, ale od tych ciasteczek nie mogłam się oderwać. Dodałam aromat śmietankowy, który bardzo lubię i fajnie mi tu pasował. Zrobiłam je razem z synkiem, który najbardziej lubi wykrawanie kształtów. Upiekliśmy je dla męża, który po 5 latach spędzonych na gotowaniu zmienił zawód i spędził swój pierwszy dzień za kółkiem ciężarówki. Przepis na idealne kruche ciasteczka znaleziony! :D Pozdrawiam gorąco!
OdpowiedzUsuńWitam ryfko. Też bardzo lubię aromat śmietankowy- daje taki fajny posmaczek. Kiedyś też je piekłam z dziećmi, które uwielbiały bawić się foremkami. Teraz córka piecze z wnusiem, a szkoda, bo też chętnie bym z nim popiekła, ale niestety mieszkają 550 km ode mnie i tylko kilka razy w roku przyjeżdżają. Bardzo Ci dziękuję. Pozdrawiam jesiennie.
UsuńOj znam ten ból. Rodzice w Polsce, a ja wraz z dwoma braćmi na wyspach. Tęskni się za codziennym kontaktem. Ale potem podczas spotkań zawsze jest wielkie święto :) Pozdrawiam!
UsuńWiem ryfko coś na ten temat. Moje dzieci jak zjeżdżają do domu to cały dom ożywa i tętni życiem.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Acha, jak długo takie ciasteczka można przechowywać? Pytam, bo lubię robić rodzince i przyjaciołom kulinarne prezenty, a czasami zaraz przed spotkaniem nie ma czasu na siedzenie w kuchni.
OdpowiedzUsuńRyfko, to są kruche ciasteczka, więc one mogą długo leżeć. Ja je piekę czasami Mężowi do pracy . Wkładam do słoja i ma Mąż do kawki domowe ciasteczka. Czasami nawet 1 miesiąc.
UsuńMiłego popołudnia.
Dobrze wiedzieć. Dziękuję :)
UsuńNie ma sprawy, miłego wieczoru.
Usuńzrobione, zjedzone... pyszne :D
OdpowiedzUsuńEmilko, bardzo Ci dziękuję za komentarz. Cieszę się, kiedy ktoś tutaj napisze czy wyszło i smakowało.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Czy ten dodatek smalcu jest niezbędny? Czy można zwiększyć ilosc masła? Planuję warsztaty kulinarne w przedszkolu i szukam jak najprostszego przepisu 😊 pozdrawiam serdecznie 😊
OdpowiedzUsuńWitam. Ten przepis taki jest i raczej go nie zmieniam, ale u mnie na blogu jest sporo ciasteczek do wykrawania - łatwe i proste przepisy bez udziału smalcu. W dziale Ciastka- ciasteczka można sobie coś znaleźć- pozdrawiam serdecznie :)
UsuńJakimś cudem trafiłam tu do Ciebie Danusiu i juz spisałam kilka przepisów :)) Pozdrawiam i życzę spokojnych świąt.
OdpowiedzUsuńWitam Gabi. Miło mi, że jakoś do mnie trafiłaś w tym gąszczu blogowym. Bardzo dziękuję za życzenia i serdecznie pozdrawiam :)
Usuń