Zrobiłam przekąskę z łososia. Niektórzy nazywają tą potrawę tatarem, ale dla mnie tatar to moja ulubiona potrawa z wołowiny i jakoś trudno mi się przełamać w tym nazewnictwie. Nie mniej jednak tą przekąskę też bardzo lubię, tym bardziej, że pracy z nią niewiele.
SKŁADNIKI:
---30 dkg łososia wędzonego ( ja miałam wstążki)
---2 jajka ugotowane na twardo
---1 średnia czerwona cebula
---1 średnia biała cebula
---plasterki cytryny
---koperek lub pietruszka do dekoracji
---liście sałaty do dekoracji
Łososia drobniutko posiekać lub włożyć do blendera i zmiksować krótko. Obydwie cebule pokroić w kosteczkę (ja to robię w blenderze) , przełożyć na sitko i przelać wrzątkiem, żeby się nie przypominała. Z łososia uformować 6 kulek i je spłaszczyć. W środku zrobić niewielkie wgłębienie .Tatarki ułożyć na liściach sałaty obsypanej cebulką. Pod każdy włożyć połówki plasterków cytryny. W środek włożyć troszkę posiekanego żółtka i obsypać dekoracyjnie posiekanym białkiem. A ponieważ rybka lubi pływać to może do tego białe winko, wszak " ryby,drób i cielęcina lubią tylko białe wina".
Trafiłam jakoś do Twojej kuchni Danusiu i mnie zafascynowała! I Teraz jestem tutaj bardzo często a "moja kuchnia " zmienia się zgodnie z założeniem, że na emeryturze będę się rozwijała kulinarnie. I Ty mi w tym pomagasz-dziękuję! Babcia E(merytka)
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie Babciu, ja też jestem na emeryturze i założyłam bloga. Mam teraz więcej czasu. Witam w mojej kuchni i cieszę się , że trafiłaś do mnie w tym gąszczu blogów kulinarnych.
UsuńBardzo Ci dziekuję.
Pozdrawiam cieplutko!!!