Mięso indycze zamknięte w słoikach. Troszkę zachodu, ale za to potem otwieramy taki słoiczek, a tam pachnące mięsko z galaretką. Co tu więcej pisać na siłę. Było smacznie i tyle.
- 2 kg uda indyczego ( po wytrybowaniu kości i odcięciu skóry winno być 1,5 kg )
- 3 płaskie łyżeczki soli peklowej
- 2 płaskie łyżeczki soli morskiej
- Umyte i osuszone mięso pokroić w kostkę ok. 3 x 3 cm. Idealnie tego mięsa w kostkę nie da się pokroić - po prostu w małe kawałki. Posypać solą morską, peklową i dobrze wymieszać. Wstawić do lodówki pod przykryciem na 24 godziny. W międzyczasie 2 razy przemieszać dłonią.
- 1 płaska łyżeczka pieprzu prawdziwego
- 3 ząbki czosnku
- 1 płaska łyżeczka cukru
- 1 bardzo płaska łyżeczka mielonej kolendry
- 1 kopiasta łyżka majeranku
- 4 płaskie łyżeczki żelatyny
- 2/3 szklanki zimnej wody
- Po 24 godzinach dodać do mięsa wszystkie wymienione wyżej składniki i dobrze wyrobić, aż do rozklejenia mięsa.
- Słoiki i pokrywki wymyć i wyparzyć wrzątkiem. Jeżeli myjemy w zmywarce w najwyższej temperaturze słoików nie trzeba wyparzać. Układać mięso w słoikach dość ściśle, tak żeby w miarę możliwości nie było pustych przestrzeni. Od góry słoika pozostawić 2- 3 cm wolnej przestrzeni.
- Na blaszce z wyposażenia piekarnika położyć zmoczoną ściereczkę bawełnianą. Ustawić zakręcone słoiki tak, żeby się do siebie nie dotykały. Wstawić do zimnego piekarnika, ustawić temperaturę na 130 stopni C. Kiedy piekarnik osiągnie ustawioną temperaturę pasteryzować słoiki 2 godziny z termoobiegiem. Po tym czasie piekarnik wyłączyć i pozostawić słoiki do następnego dnia.
- Na drugi dzień włączamy piekarnik, ustawiamy temperaturę na 130 stopni C. Można ewentualnie dolać wody. Pasteryzujemy po raz drugi półtorej godziny z termoobiegiem i pozostawiamy w piekarniku do następnego dnia.
- W trzecim dniu pasteryzujemy 30 minut w tej samej temperaturze , wyjmujemy i odwracamy do góry dnem.
Uwaga :
- Jeżeli mięso będzie spożyte w ciągu miesiąca wystarczy pasteryzacja jeden raz 2 godziny i drugi raz 30 minut. Słoiki przechowujemy w lodówce. Jeżeli chcemy mięso przechowywać do 6 miesięcy w chłodnej piwnicy należy zapasteryzować trzykrotnie.
- Z kości, które mi zostały ugotowałam dość intensywny wywar na zupy czy do sosów, rozlałam w słoiczki i do zamrażarki.
Danusia a można pasteryzować normalnie w garnku z wodą ? jakoś tak nigdy nie robiłam tego w piekarniku , z indyka uwielbiamy wszystko i na pewno zrobię
OdpowiedzUsuńMożna. Ja akurat miałam wszystkie palniki zajęte , a zależało mi na czasie. Także metoda tradycyjna również się sprawdza. Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńBaaardzo dziękuję , będę robić dzisiaj , po wystudzeniu nie muszą chyba długo leżakować?
UsuńNie, jak ostygną to do zimnego, żeby zrobiła się galaretka :)
UsuńWygląda smakowicie ... chętnie cię podpatruje i podczytuje mimo, że żaden ze mnie orzeł jeśli chodzi o kuchnię :) Zaglądam też do Ciebie na FB
OdpowiedzUsuńWitam Ewuniu. Właśnie poznaję po fotografii i cieszę się, że jesteś. Serdecznie pozdrawiam :)
UsuńJaka piękna kompozycja na talerzu! Dobrze, że napisałaś, że można w garnku pasteryzować. Zrobię kiedyś, jak mi się znudzą peklowane wg poprzedniego posta.
OdpowiedzUsuńMożna Ewuniu w garnku taką tradycyjną metodą. Pozdrawiam :)
UsuńDanusiu,pasteryzując w piekarniku wlać wodę do blaszki,mam taką głęboką,czy tylko mokra ściereczka? Przez dwie godziny to pewnie wyschnie.Pozdrawiam Joanna
OdpowiedzUsuńWlać Joasiu wodę, mokra ściereczka nie wystarczy...pozdrawiam :)
UsuńBardzo smaczne , bardzo dobre i to wystarczy aby powtórzyć za jakiś czas , dałam tylko więcej czosnku . PYCHA jak wszystko z indykiem
OdpowiedzUsuńWitam. Oczywiście można dać więcej czosnku, u mnie to przyprawa nr jeden w kuchni. Bardzo dziekuję i serdecznie pozdrawiam :)
UsuńJak długo prywatyzować na ogniu?
OdpowiedzUsuńA szklane słoiczki z rosołem w zamrażarce nie popękały?
OdpowiedzUsuń