piątek, 27 maja 2016

GALUSZKI - KLUSECZKI (węg. galuska )



Wg oryginalnego przepisu ciasto na te kluseczki jest bez udziału masła. Ja jednak wolę z jego dodatkiem, ponieważ są bardziej miękkie . 
Takie kluseczki po odcedzeniu można podawać do mięs z sosem ,   przesmażyć na oleju razem z cebulką .Można podsmażyć pieczarki z cebulką na oleju , z cebulką i szynką i wymieszać z kluseczkami. Mogą wtedy stanowić samodzielne danie z dodatkiem warzyw i sałatek obiadowych. 
Po ugotowaniu można również wymieszać z lekko przysmażonym czosnkiem i posiekaną pietruszką. Również smakują doskonale z truskawkami i śmietaną czy innymi owocami jagodowymi.


  • 250 g mąki wrocławskiej
  • 3 jajka
  • 100 ml ciepłej wody + 1 łyżka miękkiego masła
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 1 łyżka oleju do wody


  • Jajka rozmącić z solą , masło rozpuścić  w ciepłej wodzie. Do misy z mąką wlać jajka , wodę z masłem i wyrobić ciasto przy pomocy łyżki lub miksera.
  • Zagotować w dużym garnku wodę z solą i olejem. Można łyżeczką strząsać małe kluseczki prosto do gotującej się wody, ale znacznie szybciej jest przy pomocy durszlaka z większymi dziurkami lub tacki plastikowej ( p. fot. ). Durszlak lub tackę plastikową należy wysmarować olejem, żeby ciasto się nie przyklejało. 
  • Tackę ( durszlak) położyć na garnku z gotującą się wodą, wylać ciasto i przecierać przez dziurki do wyczerpania. Kluseczki winny się obrócić kilka razy w gotującej się wodzie. Odcedzić i przelać ciepłą wodą.
  • Można skropić olejem po odcedzeniu.

14 komentarzy:

  1. Witaj Danusiu. Bardzo lubię takie kluseczki,też mam takie siteczko.Wychodzą takie zgrabniutkie,że aż oczy się radują.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mądra głowa wymyśliła ten gadżet kuchenny, jakże pomocny przy tych kluseczkach. Pozdrawiam Danusiu i dziękuję :)

      Usuń
  2. Pięknie wyglądają Twoje kluseczki Danusiu, a ... że ja bardzo "kluseczkowa" jestem to z chęcią porwałabym ten piękny, apetyczny talerz ... jak dla mnie wersja bez mięsa już jest super ;-) Miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie Helenko coś ostatnio rzadziej gości mięso. Chyba wiosna i ilość pojawiających się warzyw sprawia, że nie mamy ochoty. Kluski wszelkiego rodzaju mogą być często, bo my też jesteśmy "kluseczkowi".
      Pozdrawiam i dziękuję :)

      Usuń
  3. uwielbiamy wszelkie kluski i kluseczki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. do ciasta lepiej dać olej nie masło. łyżka wystarczy. sitko wystarczy przepłukać zimną wodą wtedy kluseczki się nie przyklejają. po odcedzeniu zalac przygotowanym sosem z mięsa wtedy nim nasiąkają i są pyszniaste trochę rzadsze ciasto i bez tłuszczu przelane prze to sitko =wychodzą kluski lane.sitko jest u nas mało popularne a wynalazek genialny. sa 2 rozmiary - na małe i większe klusie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam. Przepis , który pani podaje jest już u mnie na blogu, a pochodzi z karteczki, która była dołączona do sitka o mniejszych oczkach. Czytelnicy mają wybór, która wersja bardziej przypadnie im do gustu smakowego. Ja osobiście wolę z dodatkiem masła, są delikatniejsze.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  5. U mnie klapa kluski robiłam chyba dłużej niż zupę do nich. Za gęste ciasto w ogóle przez sito nie chciało iść. ..fatalnie.chyba ze specjalne sito musi być?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam pani Kasiu.No, przykro mi, że pani nie wyszło, tylko nie bardzo wiem co miało nie wyjść. Przez sito się nie da tego ciasta przecisnąć. Ono nie jest za gęste, jest akurat w sam raz. Gdyby było rzadsze wyszłaby pani bryja. Poza tym takie kluseczki, to nie są niteczki, więc i otwory muszą być większe. Wyadje mi się, że dość dokładnie jest to zobrazowane. Pozdrawiam :)

      Usuń
  6. To faktycznie schrzanilam temat...bo chciałam żeby to przez durszlak przeszlo...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, tam Kasiu, uczymy się na błędach, ja też nie raz dałam ciała w niektórych potrawach. Pozdrawiam i dziękuję serdecznie za Twoje pozytywne podejście do sprawy, nie każdy tak potrafi- pozdrawiam cieplutko.

      Usuń
  7. Zrobię te kluski dzisiaj z Twojego przepisu Danusiu. U nas się mówiło na kluski kładzione, bo łyżkę maczam w gorącej wodzie i nabieram ciasta po trochę. Nie dawałam jajek aż tyle robiłam wg mojej mamy aaa i skwarki do tego zawsze były i kompot z jagód. Jak byłam dzieckiem to uwielbiałam te kluski i zawsze długo je jadłam żeby mieć je jak najdłużej :)

    Pozdrawiam :) :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Zrobiłam wczoraj na drugie danie; zjedliśmy z sosem ze świeżych podgrzybków i surówką. Pyszne. Dodatek masła rzeczywiście w sposób znaczący wpływa na jakość potrawy, polecam wszystkim niezdecydowanym. Dziękuję, Danusiu, za kolejny znakomity przepis. Pozdrawiam serdecznie
    Beata z Wrocławia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Beatko. Ja te kluseczki uwielbiam do sosów mięsnych, ale okraszone też czasami podaję do różnego rodzaju kotletów. Bardzo dziękuję i serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń