Kolejny wyrób domowy bez soli peklowej . Mięso musi być dłużej marynowane, żeby było smaczne i przeszło przyprawami. Należy je umieścić w szynkowarze, zamknąć go i trzymać w lodówce 3 dni. Po sparzeniu jest smaczne, aromatyczne i można cienko kroić. Schab jest łagodnie przyprawiony jeżeli chodzi o ilość soli, ale można dodać więcej, jeżeli wolicie Panstwo bardziej słony. To wygodny wyrób przed świętami, kiedy mamy bardzo ograniczony czas.
- 1 kg schabu
- 2 płaskie łyżeczki soli morskiej
- 1 płaska łyżeczka cukru trzcinowego
- 3/4 płaskiej łyżeczki pieprzu świeżo zmielonego
- 1/2 płaskiej łyżeczki kminku w ziarenkach
- 1 kopiasta łyżka stołowa majeranku
- 2 liście laurowe
- 2 ząbki czosnku
- 1 płaska łyżeczka papryki wędzonej
- Mięso umyć i osuszyć ręcznikiem papierowym kuchennym. Ściąć z niego błonę i natrzeć posiekanym czosnkiem. Wszystkie przyprawy wymieszać i dokładnie wetrzeć w schab. Przełożyć do worka foliowego i zgrzać zgrzewarką lub szczelnie zawiązać woreczek. Włożyć do lodówki na 3 dni . Obracać, potrząsając woreczkiem 1- 2 razy dziennie.
- Po tym czasie do szynkowara włożyć woreczek, umieścić schab i zamknąć szynkowar. Wstawić do garnka, wlać zimną wodę nieco powyżej linii mięsa . Podgrzać wodę na mocnym ogniu do temperatury 75- 80 stopni C i parzyć 2 godziny i 20 minut. Oczywiście dopływ ciepła zmniejszyć dominimum. Wyjąć szynkowar z gotowym schabem z wody, ostudzić i wstawić do lodówki np. na całą noc. Na drugi dzień otworzyć szynkowar i wyjąć mięso.
SCHAB CZYTELNIKÓW :
Super przepis, Danusiu! Zrobię. Pozdrawiam Iwona ( długo mnie u Ciebie nie było, bo miałam dużo różnych zajęć, więc nie miałam czasu na gotowanie, ale teraz ruszam ��)
OdpowiedzUsuńIwonko, dla mnie najważniejsze jest to, że do mnie wracasz i wracaj jak najdłużej bo się starzeję- he, he.
UsuńPozdrawiam :)
...witaj Danusiu :) Tak buszuję sobie na Twoim blogu w poszukiwaniu przepisów na świąteczne dania ;) Co prawda nie będę miała gości, tylko ja i mąż no i oczywiście pojadę do mojej mamy :) Ale mimo wszystko chciałabym, aby jak zwykle było smacznie i rozmaicie (tak by powiedziała moja babcia) Z całą pewnością będzie karczek, który ostatnio podawałaś, zakwas na żurek, pieczona biała kiełbaska, no i schabik ten u góry ;) A nad resztą jeszcze myślę. Znowu naszykuję a pózniej nie będzie miał kto jeść ;) Ale teraz mam urządzenie do prózniowego pakowania, więc mogę zaszaleć :) Pozdrawiam serdecznie Danusiu Ciebie i Twoich bliskich :)
OdpowiedzUsuńDzień dobry Jolu. To urządzenie do próżniowego pakowania to rewelacja. Ja po świętach jak mi coś zostaje to w miarę przerabiam na jakąś kombinowaną potrawę, a jak jest tego więcej po prostu zamrażam, ale zapakowane próżniowo. Takie produkty są zupełnie inne po rozmrożeniu niż pakowane metoda tradycyjną. W tym roku będę odciążona od przygotowań świątecznych więc duchowo się bardziej zaangażuję. Dziękuję Jolu.
UsuńPozdrawiam również Ciebie, Twoich bliskich i psiunia przytul i powiedz mu, że jest taka pani, która bardzo kocha zwierzęta :)
Super przepis i mięsko wygląda smakowicie aż ślinka cieknie :)))
OdpowiedzUsuńNa pewno zrobię.Pozdrawiam Iza
Witam Izuniu. Ja na razie trochę odpuściłam z solą peklową ze względu na problemy z żołądkiem. Czasem zrobię z małym dodatkiem, ale ta ostatnia karkówka gdzie była 1 łyżeczka niestety mnie nie posłużyła, więc Mąż tylko zajada.
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
A ja mam szynkowar! I se zrobię! (jak H&C będą grzeczni, to może ich poczęstuję ;-D)
OdpowiedzUsuńNo, to życzę powodzenia Marzyniu i nie bądź taka zołza- he, he.
UsuńPozdrawiam :)
Cudowności!
OdpowiedzUsuńJuż nie ma , szybko zeszedł . Dziękuję Ewuniu :)
UsuńCo dokladnie znaczy zmniejszyć dopływ ciepła do minimum jak trzeba parzyć 75-80stp,mi się wydaje że trzeba utrzymywać stałą temp. czekam na odp Kochana Danusiu, robię cztery przepisy mięsek na święta w szynkowarze:-)
OdpowiedzUsuńJeżeli podgrzejesz do temperatury 75- 80 stopni C, to trzeba zmniejszyć żeby tą temperaturę utrzymać. Jak będzie zbyt duży dopływ ciepła to temperatura wzrośnie i mięso będzie suche.
UsuńPozdrawiam Kiziu :)
Dziękuję :-) tak myślałam kochana jesteś, już mam pokupowane składniki łącznie z szynkowarem od jutra do dzieła, po swietach napiszę co mi wyszło:-) Zdrowych Wesołych Świąt i przede wszystkim odpoczynku tego życzę z całego serca buziaki:-*
OdpowiedzUsuńŻyczę Kiziu powodzenia. Za życzenia bardzo dziękuję. Moje prześlę niebawem we wpisie na blogu.
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Zrobiłam na święta, ponieważ mam dwa szynkowary,jednocześnie w jednym robiłam schab, w drugim karkówkę z taką samą ilością przypraw, oba wyszły pysznie, zapisuję przepis na "zawsze", będzie firmowy w moim domu, bo sprawdzony i przetestowany, serdecznie pozdrawiam Danusiu i bardzo dziękuję za przepis
OdpowiedzUsuńHelenka
Witam Helenko poświątecznie. Bardzo Ci dziękuję za komentarz, to ważne dla mnie jak ktoś zrobił i przepis się sprawdził.
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Schab pyszny, chociaż nie tak ładny jak Twój Danusiu:) Ja dodałam ciut soli peklowej, bo nie zjemy go tak szybko, a miałam obawy, czy bez soli wytrzyma. No i trzymałam dzień krócej, bo rodzina domagała się wędlinki:)
OdpowiedzUsuńJoanna
Witaj Joasiu. Nie odpisuję za bardzo na komentarze, bo mam problem z odklejoną siatkówką. Niestety teraz nie ma przepisów na blogu i spędzam mniej czasu przy komputerze- nie mogę inaczej, bo bardzo źle widzę na jedno oko. W tym tygodniu dowiem się kiedy operacja. Joasiu bardzo Ci dziękuję za komentarz i pozdrawiam serdecznie :)
UsuńWitam
UsuńJeszcze nie zrobiłam karkówki z Pani przepisu ale mam zakupioną karkówkę oraz szynkowar i zrobię na nowy rok.
Podzielę się efektem.
Życzę z całego serca zdrowia i pomyślności oraz Szczęścia.
Ela