Dzień dobry. Po raz pierwszy nie było mnie dłuższy czas na blogu i Fb. Państwo bywaliście na moim blogu i wstawialiście komentarze za co bardzo dziękuję.
Przykro mi , ale nie miałam możliwości i czasu żeby mieć z Państwem jakikolwiek kontakt. Po prostu Rodzina moja wymagała szczególnej opieki i moja obecność przy niej była niezbędna.
Komentarzy od Państwa jest bardzo dużo. Oczywiście odpowiem , tylko nie wiem czy dzisiaj na wszystkie dam radę, najpóźniej jutro.
Z poważaniem
Danuta
Pani Danusiu - rozumiemy nieobecność i nie mamy żalu, że Pani tu z nami nie było :) Wiadomo - czasem świat realny potrzebuje nas bardziej niż ten wirtualny. A jak już w grę wchodzi rodzina - to nie ma co - ona jest najważniejsza! Mam nadzieję, że już z nią wszystko ok i niebawem pojawi się na blogu nowy wpis :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitam Panie Bronisławie. Bardzo dziękuję za miłe słowa, a przepisy na pewno wkrótce będą. Dzisiaj nadrabiam zaległości w komentarzach.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Jezu, Danusiu, przeczytałam zajawkę i przeszyło mnie... Myślałam, że stało się coś najgorszego... Kochana, i tak wiemy, że jesteś z nami a przede wszystkim my jesteśmy z Tobą :-)
OdpowiedzUsuńO, Matulu Marzyniu coś Ty? Nie wybieram się jeszcze "Tam", chociaż w życiu nigdy nic nie wiadomo.
UsuńPozdrawiam cieplutko.
Oj, jak dobrze, że wróciłaś Danusiu! Nawet nie wiesz, jak bardzo Cię brakowało... Jakoś przyzwyczaiłam się do codziennej herbatki w Twoim towarzystwie:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że już wszystko w porządku. Bardzo Ci i Twoim bliskim tego życzę!
Alicja z dzidziusiem w brzuszku
Witam Alu. Mnie również Was bardzo brakowało. Ponad dwa lata jestem w sieci blogowej i też już się przyzwyczaiłam, że jestem z Wami prawie każdego dnia. Bardzo dziękuję Alu i pozdrów ode mnie swoje szczęście.
UsuńMiłej niedzieli.
No nareszcie, choć byłaś tak blisko, to jednak daleko...witaj.
OdpowiedzUsuńAch, Bożenko nawet nie miałam czasu o tym pomyśleć, ale już jestem- nawet bliżej niż w Krakowie. Moje myśli są wolniejsze.
UsuńPozdrawiam cieplutko- tutaj piękna , słoneczna pogoda niedzielna.
:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
UsuńA u nas sypie śniegiem , w oczy prószy, zima zła.
OdpowiedzUsuńAle piękno natury niezaprzeczalne.
Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli.
U nas śnieg już się wytopił, a razem z nim piękno , które widziałam przez okna. U Was tam zawsze zima jest bardziej łaskawa i cieszy swoim widokiem.
UsuńPozdrawiam serdecznie Bożenko i ściskam.