środa, 7 stycznia 2015

PASTA Z MIĘSA Z ROSOŁU



Gotując rosół zawsze zostaje nam mięso. Robię z takiego mięsa pierożki, galaretę ,  pastę do chleba - możliwości jest wiele. Z  mięsa  i gotowanych warzyw zrobiłam pastę do chleba.



SKŁADNIKI:

- mięso z rosołu
- warzywa z rosołu
- majonez
- sól i pieprz
- gałka muszkatołowa świeżo starta
- posiekana zielona pietruszka


Mięso z rosołu zmiksować blenderem na gładką masę, dodać warzywa i jeszcze raz zmiksować. Dodać troszkę majonezu, doprawić do smaku solą , gałką muszkatołową i pieprzem. Wsypać posiekaną pietruszkę i wymieszać. Przełożyć do pojemnika z pokrywką i schłodzić w lodówce.

27 komentarzy:

  1. dobry pomysł na miesko z rosołu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zawsze chce się robić pierogi, a poza tym nie zawsze mamy tego mięsa dużo, a na pastę wystarczy. Dziękuję.
      Pozdrawiam.

      Usuń
  2. Super pomysł. Kilkanaście lat wcześniej było tradycyjnie - rosół i obsmażane mięsko na drugie danie. Ale pasta??? Tylko Danusia mogła to opatentować. Kupuję. Pozdrawiam. Jola z B.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha, ha Jolu- rzeczywiście tak się robiło jak piszesz, ale teraz już chyba troszkę wyszło z mody kulinarnej. Jak była wołowina z rosołu to czasami się ją kroiło w plastry i robiło się do niej sos chrzanowy. Ja czasami dzisiaj jeszcze tak robię. Dziękuję bardzo.
      Pozdrawiam cieplutko Jolu.

      Usuń
  3. Zycze więcej takich pomyslow - to dobre i smaczne ! Pozdrawiam - Nina

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam .
    Świetny pomysł, ja smażę naleśniki nadziewam farszem (mięso z rosołu) i mam krokiety.
    Pozdrawiam Marzena

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomysłów na mięso z rosołu jest dużo, a najłatwiej jest je zjeść od razu po wyjęciu z rosołu- ha, ha.
      Pozdrawiam Marzenko.

      Usuń
  5. Aleksadra Dusanovic-Pietkiewicz8 stycznia 2015 17:03

    Swietny pomysl Danusiu! Musze wyprobowac. Ja robie krokiety albo drugie danie. Kroje mieso w plastry , do niego sos chrzanowy i tluczone ziemniaki, jakas salate i mam nowe danie. Pozdrawiam Cie serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Alu. Kiedyś częściej się robiło wołowinę z rosołu w sosie chrzanowym, teraz chyba rzadziej, bynajmniej w moim domu. Mamy trochę długie zęby na takie danie, bo w czasach PRL-u zdarzało się częściej. Dziękuję Alu.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  6. Smaczny pomysł serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Pomysł dobry," trza" wypróbować, bo szybciutko smarowidełko jest świetne.
    Ja robię pasztet, dodaję do zmiksowanego mięsa z warzywami kilka jajek, doprawiam i piekę w kąpieli wodnej.
    Pozdrawiam wiosennie, tak,tak , to nie pomyłka plus 6 stopni i leje jak z cebra.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też robię Bożenko czasami inaczej, dodając jaja itd. Tylko, że ja nie robię w kąpieli wodnej a zawijam rulon w płócienko i parzę w wywarze warzywnym. Potem jemy to na zimno lub kroję w plastry i podaję do obiadu dodając jakiś sosik. To już raczej jest inny przepis, a ten powyższy to taki na szybko kiedy mam lenia.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
    2. A można prosić bardziej szczegółowy przepis na ten rolnik gotowany w wywar ze?

      Usuń
    3. Witam. Bardzo proszę o inaczej sformułowane pytanie, bo ja nie bardzo rozumiem o co chodzi .
      Pozdrawiam.

      Usuń
    4. Chodziło chyba o ten rulon w płótnie gotowany na parze

      Usuń
    5. He, he- no jesteś niemożliwa - po takim czasie . Widocznie pani nie bardzo zależało, bo już się nie odezwała. Dziękuję Ci bardzo- pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  8. Strukturą przypomina surowiec na pasztet. A może by tak do piekarnika w foremce na czterdzieści minut?
    pozdrawiam wciąż noworocznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Piotrusiu. Oczywiście można potraktować takie mięso jako pasztet dodając jaja i inne składniki, ale to już będzie inny przepis. Jak nie ma czasu, lub za bardzo się nie chce, to jest taka prosta alternatywa dla mięsa gotowanego. Dziękuję bardzo.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  9. Gdy ja gotuję rosół to muszę zawczasu odebrać mięso np. do pierogów, bo mięsożercy spod znaku H&C żądają wsadu w postaci mięsnej wkładki do rosołu :-D (zwłaszcza Martik, najbardziej topmodelowaty z tej watahy)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, tak Marzyniu Ty masz trochę więcej łasuchów, więc wcale się nie dziwię, że musisz w porę mięso schować.
      Pozdrawiam cieplutko.

      Usuń
  10. Lubię takie proste pomysły. Czasem tez wykorzystuje takie mięsko z rosołu do chleba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A, ja czasami zjem, zanim mi pomysł do głowy przyjdzie- ha, ha.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  11. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  12. Robię tą pastę do chleba już trzeci raz. Tym razem mam więcej i jutro będą krokieciki. Jest bardzo dobra i super przepis. Nigdy wcześniej na to nie wpadłam żeby chleb smarować :) Pozdrawiam Danusiu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz Basiu , taką pastę najczęściej robię jak mam lenia na pierogi , chociaż z gotowanym mięsem bardzo lubimy - dziękuję Ci bardzo :)

      Usuń