środa, 23 lipca 2014

JAK UGOTOWAĆ PĘCZAK - dodatek do mięs , sosów i sałatek


Pęczak to kasza jęczmienna, jedna z trzech rodzajów kasz z tego zboża. Mamy jeszcze kaszę jęczmienną perłową  i  kaszę łamaną o różnej grubości. 
Pęczak jest jednak kaszą, która ma najwięcej wartości odżywczych. To całe ziarenka jęczmienia pozbawione łuski i dopiero z nich poprzez obróbkę powstaje kasza jęczmienna  perłowa i łamana. Wypłukaną kaszę zalewam chłodną wodą na ok. 1,5 godziny. Po tym czasie odcedzam i zalewam wrzątkiem dodając masło ( nie margarynę).
 Wrzątek pozwala na ścięcie się białka w pęczaku, co hamuje jego  rozklejenie się, a masło otoczy ziarenka. Można też wypłukaną kaszę ugotować w rondlu z grubym dnem na wolnym ogniu do wchłonięcia wody, zawinąć w kocyk i pod pierzynkę. Wtedy kaszy nie namaczamy.
Ja jednak wolę taką wcześniej namoczoną . Przepis , który Państwu podałam dotyczy pęczaku podawanego do mięs, sosów i sałatek- nie dotyczy pasztetów. 



SKŁADNIKI na spore 4 porcje-  dodałam marchewkę, cebulkę i koperek :


- 2 szklanki kaszy – pęczak
- 5 szklanek wody
- 2 płaskie łyżki masła
- 3 średnie marchewki

- 2 średnie cebulki
- 1 większy ząbek czosnku
- 1 kopiasta łyżka posiekanego koperku + do posypania
- sól i pieprz




1) Opłukany na sicie pęczak zalewamy chłodną wodą na ok. 2 godziny.
2) Przesmażamy na 1 łyżce oleju posiekany czosnek, pokrojoną cebulkę, obraną , startą marchewkę i odstawiamy na bok.
3) Odcedzamy na sicie pęczak, przekładamy go do rondla z grubszym dnem, dodajemy przesmażoną marchewkę z czosnkiem, dodajemy koperek, masło, wlewamy wodę i zagotowujemy. Doprawiamy solą i ewentualnie pieprzem i zmniejszamy dopływ ciepła do minimum. Ma sobie pyrkać pod przykryciem aż do całkowitego wchłonięcia wody. Kasza jest gotowa. Ziarenka nie są sklejone, ale pomimo to można ją uformować w obręczy lub kubeczku wcześniej dobrze wysmarowanym olejem.
4) Kaszę możemy ugotować na 2 dni i przechowywać ją w lodówce- nie dłużej. Można też zamrozić. Odgrzanie- wlewam do rondla 1 cm wody, wkładam zimną kaszę i podgrzewam na wolnym ogniu- w tym przypadku należy kaszę przemieszać.
5) Pęczak przeznaczony na sałatkę robię bez czosnku i marchewki.

18 komentarzy:

  1. Witam, ta kasza taka smacznie wyglada ze miesko to zbedny dodatek
    pozdrawiam Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, ja Martusiu bez mięska to nie bardzo. Chociaż troszkę, ale muszę mieć- taki jestem mięsożerca- pozdrawiam.

      Usuń
  2. Ło Matko! Jaki cacany ten pęczak!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzadko Bożenko słyszę słowo "cacany"- a tak mi się ono podoba. Muszę wprowadzić do mojego słownictwa- ha, ha.

      Usuń
  3. Uwielbiam pęczak, ale tak wspaniale przygotowanego jeszcze nie jadłam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Klaudio.
      Też lubię pęczak, w ogóle lubię wszystkie kasze, a szczególnie właśnie z warzywami. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  4. Lubię pęczak bardziej jak wszystkie inne kasze, no może z wyjątkiem gryczanej. Czasem gotuję go na sypko z łyżką dobrych skwarek(z boczku) i ząbkiem czosnku jako samodzielne danie "słomianego wdowca". A ileż to razy wyjadłem go ugotowany jako przynęta dla ryb podczas posiedzeń nad wodą. W krupniku też się da zjeść. Zawsze jest pycha!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda Piotrze- pęczak to szczególna kasza. Moja połowa nie łowi ryb, ale mamy przyjaciela, który podobnie jak Ty korzystał z pęczaku jako przynęty. Bardzo dziękuję.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  5. Danusiu zrobiłam i pyszna wyszła. Przyznaję, że rzadko kaszę i ryż jemy, bo jakoś tak w osolonej wodzie ugotowane mi nie bardzo smakuje, ale do gulaszu robiłam. Teraz wiem, że częściej na naszym stole będzie, bo z Twoich przepisów nam bardzo podeszła a córka chodziła i dokładała. Dziękuję, że podzieliłaś się z nami przepisami.

    Pozdrawiam.

    Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu, ja kaszę i ryże zawsze robię z jakimiś dodatkami - pomidory bez skórki, jakieś warzywka, nawet samą cebulkę podsmażoną jak się zdarzy, że nic nie mam innego. To zawsze dosmacza. Basiu bardzo Ci dziękuję.
      Pozdrawiam niedzielnie :)

      Usuń
  6. Pyszota, robimy bardzo często pęczak w takiej postaci czyli od dwóch lat. Jest najlepszy :)


    Pozdrawiam Danusiu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, my też lubimy pęczak...dziękuję Ci bardzo Basiu...pozdrawiam :)

      Usuń
  7. Najlepsza kasza jaka kiedykolwiek jadlam, wlasnie ugotowalam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, to bardzo się cieszę...dziękuję i serdecznie pozdrawiam...

      Usuń
  8. Tak dosmaczona kasza jest pyszna! W ciągu dwóch wieczorów przejrzałam wszystkie przepisy na Pani blogu. Sama jestem już babcią/choć wciąż w to nie mogę uwierzyć, bo w środku jestem wciąż tak młoda:))/ i gotuję bez przerwy, ale chyba nie dorównuję Pani. Chylę czoła przed tak wspaniałą Kucharką. I na stałe będę już gościć u pani. pozdrawiam ciepło Elżbieta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Elżuniu. Bardzo proszę zwracać się do mnie po imieniu. Mam chwilowy zastój w przepisach. Zmogła mnie grypa , także 3 tygodnie prawie nie gotowałam, tylko tyle ile musiałam. Bardzo dziękuję za ciepłe, miłe słowa i serdecznie pozdrawiam. Danuta :)

      Usuń
  9. Wiem, jak to jest, gdy kobieta w domu zachoruje. Mam nadzieję, że szybko dojdziesz do siebie. Wiosna za pasem i energii przybędzie Ci, bo słońca coraz więcej. Pozdrawiam ciepło, Elżbieta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powoli dochodzę do siebie, ale sił brak. Dziękuję Elżuniu. Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń