poniedziałek, 20 stycznia 2014

KISIEL DOMOWY




Nie kupuję gotowych kisieli w proszku. Przygotowanie takiego deseru jest bardzo proste, a przede wszystkim jest on znacznie smaczniejszy poprzez użycie soku, owoców czy kompotu.

SKŁADNIKI:

--- 550 ml l wody lub pół na pół z sokiem , można na samym soku jeżeli nie jest to sok do rozcieńczania ( miałam sok z czarnej porzeczki- domowy)
--- dowolne owoce ( miałam 1 duże jabłko)
--- cukier do smaku
--- 2 płaskie łyżki mąki ziemniaczanej




Z podanej ilości wody odlać ½ szklanki i rozrobić ją z mąką ziemniaczaną. Pozostały płyn zagotować dodając do niego dowolne owoce i cukier do smaku. Gotować krótko dodając zawiesinę z mąki i zagęścić. Kisiel rozlać na talerzyki lub do salaterek. Ja dodatkowo polałam śmietanką z cukrem pudrem i odrobiną amaretto. Wody dodaję więcej o 50 ml , ponieważ wtedy kisiel nie jest taki gęsty i ciągnący się. To Państwa wybór, zależy co kto lubi- można ugotować z ½ litra płynu.

11 komentarzy:

  1. W prostocie sila, zawsze to powtarzam :)
    Ja od jakiegos czasu robie sama budyn (smak jest nieporownywalnie lepszy), a teraz dzieki Pani czas na kisiel, mysle :) pozdrawiam, Ola.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Pani Olu. Ja budynie też sama robię, nawet takie w foremce do gotowania. Muszę wstawić przepisy na bloga.
      Pozdrawiam serdecznie!!!

      Usuń
  2. Bardzo mi się podoba Twój znak wodny na zdjęciach. Też myślę nad swoim, bo ostatnich akcjach, jakie obserwuje na blogach to się nóż w kieszeni otwiera...
    Muszę wymyślić sobie jakiś ładny :) Mam już pewien pomysł, teraz tylko w życie wprowadzić :)
    Nigdy nie robiłam sama kisielu, muszę spróbować...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Kasiu. Ja rok kombinowałam z tym znakiem , ale wreszcie zrobiła mi zaprzyjaźniona blogerka. To się Kasiu nazywa życzliwość.
      Pozdrawiam serdecznie!!!

      Usuń
  3. Fajny przepis na pyszny kisiel,dziękuję za powrót do takich właśnie prostych, a zdrowych potraw.Naturalny, bez konserwantów, pycha kisielek.Jak tylko wrócę ze szkolnego zebrania mojego dziecka, gotuję dziś taki kisielek.mam co prawda tylko sok z aronii(domowy), ale chyba się nada?
    Zaglądam tu czasami i cieszę się,że na tym blogu jest tak jest, pozdrawiam gorąco mimo mrozu.Anna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam. Każdy sok i kompot jest lepszy niż kisiel w proszku ze sklepu. Z aronii jest pyszny- też robiłam.
      Pozdrawiam Pani Aniu serdecznie!!!

      Usuń
  4. Miało być "jest tak jak jest",zjadłam wyraz.To pewnie z głodu, pozdrawiam.Anna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pani Aniu, nic się nie stało, domyśliłam się.
      Pozdrawiam serdecznie!!!

      Usuń
  5. Jako dzieci przepadaliśmy za kisielem, bo czego jak czego, ale tego nie brakowało w sklepie (z budyniami już było - nie wiedzieć czemu - gorzej). Ale to była taka chemia, a przecież mama mogła nam robić domowy :-(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mamarzyniu, lepiej późno niż wcale. A swoją drogą taki kisiel jest smaczniejszy .
      Pozdrawiam cieplutko!!

      Usuń