Przepis na ten sposób podawania ziemniaków znalazłam w małej książeczce autorstwa T. Miazgowskiej "Kuchnia kaszubska" - wyd.2006 roku. Podam przepis oryginalny, ale ja go nieco zmodyfikowałam zamieniając boczek na szynkę parzoną i dodałam siemię lniane. Prażuchę możemy serwować jako samodzielne danie obiadowe dodając jakieś warzywa na ciepło lub sałatki. Możemy też podać z jajkiem sadzonym- to zależy od nas. Obiad szybki i pożywny a jednocześnie bardzo smaczny.
SKŁADNIKI na 4 porcje:
---1 kg ziemniaków
---20 dkg boczku wędzonego (dałam szynkę + olej)
---1 duża cebula
---sól
---łyżka siemienia lnianego - to dodałam od siebie
Boczek pokrojony w kosteczkę i cebulę podsmażyć z boczkiem. Jeżeli decydujemy się na szynkę to podobnie pokrojoną w kosteczkę przesmażyć z cebulą na oleju. Ziemniaki ugotować i przecisnąć przez praskę (nie używać blendera). Wymieszać dokładnie z boczkiem i cebulą i doprawić solą lub pieprzem. Smacznego.
U nas prażucha to zupełnie coś innego. To babcia Bronia jadła przed wojną, jak był głód: jest to gruba mąka uprażona na sucho, zalana wodą i ugotowana. Bogaci mieli z mlekiem i omastą :-)
OdpowiedzUsuńMarzyniu,rodzajów prażuch jest wiele.Jest z kaszą jęcznmienną i ziemniakami,z kaszą gryczaną itp.-zależy w której części naszego kraju robią tą potrawę:)
Usuńmoja babcia gotowała kiedyś prażuchę, były to ziemniaki ugotowane do których dodawało się mąkę pszenną i kilka minut trzymała na ogniu żeby to wszystko przeszło, następnie należało to dobrze wytłuc wałkiem, Z tego ciasta lepiło się kule, które polewało się tłuszczem: boczek podsmażony z cebulką. a do popicia mleko.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie ziemniaki a czasami jeszcze dodaje trochę sera białego-PYCHA.Pozdrawiam.Ewa
OdpowiedzUsuńTak podane ziemniaki lubię tylko do barszczu, a do innych potraw wolę chyba pieczone.
UsuńPozdrawiam Ewuniu.