Babka śmietanowa w pierwszy dzień po upieczeniu jest bardzo dobra , na drugi dzień jest wilgotna , a na trzeci dzień jej nie ma.
Polewa kokosowa dodaje jej niepowtarzalnego smaku. Pamiętam jak byłam jeszcze dzieckiem i bywałam w Szczecinie u brata mojego Taty ,moja stryjenka piekła właśnie tą babkę na nasz przyjazd. Była lukrowana tak zwyczajnie , a do dzisiaj pamiętam jej smak . Pewnie dlatego też , że kiedyś tak często ciast się nie piekło , jak to ma miejsce dzisiaj. Lukier zamieniłam na polewę kokosową i to był strzał w dziesiątkę.
UWAGA: Babki należą do tych rodzajów ciast,które należy robić bardzo dokładnie i trzymać się ściśle przepisu.
SKŁADNIKI:
---2 szklanki maki tortowej
---1 szklanka cukru
---3 budynie śmietankowe
---3 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
---4 średnie jajka
---szczypta soli
---szczypta przyprawy curry
---1 kopiasta łyżka masła
---1 szklanka gęstej śmietany
---olejek waniliowy
Polewa kokosowa:
---10 dkg masła (lub margaryny)
---10 dkg cukru
---2 łyżki mleka
---7 dkg wiórków kokosowych
---kilka kropli olejku waniliowego
Umyte jaja ubić z cukrem na puszystą masę i dodać szczyptę soli. Mąkę wymieszać z budyniami i proszkiem do pieczenia. Dodawać do masy jajecznej na przemian ze śmietaną. Na koniec dodać stopione masło , curry i kilka kropli zapachu waniliowego. Formę wysmarować masłem i wysypać kaszką manną. Piekarnik nagrzać do temperatury 180 stopni C. Ciasto przełożyć do formy i wyrównać widelcem. Wstawić do piekarnika i piec ok.50 minut z włączoną górą i dołem.
Wszystkie składniki polewy włożyć do rondelka pogotować ok.3 minut ciągle mieszając. Polewa nie może być całkiem zimna przed polaniem ciasta. Myślę, że lepiej ją zrobić po upieczeniu i przestudzeniu ciasta.
Po 5 minutach od wyjęcia ciasta z piekarnika odwracamy foremkę z ciastem na talerz. Foremkę przykrywamy zmoczoną w zimnej wodzie ściereczką i czekamy chwilę , żeby babka spokojnie przeparowała i spokojnie opuściła formę. Można postukać w dno . Ponieważ polewa jest dość gęsta więc babkę oblepiamy i pomagamy sobie palcami. Poprawić też palcem rowki , które nam się zalepią w trakcie obkładania polewą. Ciasto pozostawić do całkowitego ostygnięcia. Jeżeli ciasto nie zostanie zjedzone w ten sam dzień , to ja każdy rodzaj babki na noc nakrywam pokrywą ochronną lub przykrywam folią .Gwarantuje to nam wilgotność ciasta na dłużej.
BABKA CZYTELNIKÓW :
Ewa z San Diego
Wybrałam juz 2 babki na Swieta i obie z Pani bloga:)Babka śmietanowa i ponczowa.Tak sie tylko zastanawiam czy beda rownie wilgotne jak posypie tylko cukrem pudrem albo zrobie polewe czekoladowa...Niestety moje dzieci (6 i 12 lat)tylko taką wersje zjedzą...Ale ten kokos tak kusi......
OdpowiedzUsuńBabka śmietanowa jest pyszna-niech Pani zrobi z tym kokosem-jestem przekonana,że dzieciom zasmakuje-ta warstwa nie jest gruba,ale cała babka nią pachnie.Co do babki ponczowej,to w tej sytuacji proszę upiec w foremce babkowej,bo jest wyższa i może Pani polać polewą ,ale ta owocowa warstwa nadaję cały ton smakowy babce-pozdrawiam świątecznie:)
OdpowiedzUsuńDziękuje za odpowiedż Pani Danusiu,ja również pozdrawiam świątecznie,przekonała mnie Pani -polewa kokosowa będzie:)
OdpowiedzUsuńŻyczę udanych wypieków i proszę podzielić się wrażeniami smakowymi-pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWybrałam piękną babeczkę śmietankową, ale moja wyszła ścisła i sucha:(
OdpowiedzUsuńWitam.Ja tą babkę piekę od x lat.Nawet na moich fotografiach widać, że babka nie jest ścisła i sucha.Coś musiała Pani zrobić nie tak,albo za długo była pieczona w piekarniku,albo śmietana nie była gęsta,albo coś Pani pominęła w przepisie-może masło,albo za szybko dodała Pani poszczególne składniki.Nie wiem nie potrafię tego skomentować.Babki należą do tych rodzajów ciast,które trzeba robić bardzo dokładnie i bez pośpiechu .Przecież kiedyś babkę się kręciło wałkiem w makutrze -bardzo dokładnie ,właśnie po to żeby babka się udała-pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie piję kawkę i jem resztki babki,ktore zostały po Swietach.Upiekłam właśnie tą z kokosem i na pewno ponownie zagości u mnie w domu poniewaz wszystkim smakowała.Dzieci nie posmakowały- niestety całe Swięta walczylismy z wysoką gorączką dopiero dzis trochę odpuszcza:(Ale przepis wędruje do moich ulubionych.Niestety nie udalo upiec sie juz babki ponczowej ale ...co sie odwlecze to nie uciecze...Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę,że babka się udała.Zmartwił mnie bardzo komentarz przed Panią.Wstawiam przepisy sprawdzone po kilka razy ,ponieważ nie odważyłabym się wstawić jakiegoś "gniota" bo przecież byłaby to szkoda dla mojego bloga.Strasznie się cieszę z tego komentarza i bardzo dziękuję.Wiem co to znaczy kiedy dzieci są chore-mam Wnusia,który bardzo chorował,ale teraz już jakoś się zmieniło na lepsze.Pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńW składnikach jest szczypta curry a w przepisie nigdzie nie jest napisane kiedy dodać tą przyprawę pozdrawiam Renata
OdpowiedzUsuńWitam. Rzeczywiście , nie ma - przepraszam. To jest drobnostka , nie ma znaczenia kiedy dodać szczyptę. W trakcie miksowania ciasta, na początku, na końcu .....
UsuńPozdrawiam.
Baba upieczona dla meza a ja jestem na diecie.Bardzo smakowita ugryzlam kawaleczek!dzieki.Ewa
OdpowiedzUsuńKolejna babka z moich przepisów- dziękuję Ewuniu. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńWitam miałam ochotę na babkę ale ani wystarczająco odpowiedniej ilości śmietany nie miałam ani jogurtu ani majonezu ale ochota była ogromna bo dla dzieci na podwieczorek idealne,wiec wymieszalam z tych trzech składników to co miałam i jakoś szklankę uzbieralam jest pyszna dziękuję. Pozdrawiam Kasia z Gdańska
OdpowiedzUsuńGrunt to Kasiu kreatywność w kuchni, super że Ci wyszła...bardzo dziękuję i serdecznie pozdrawiam :)
UsuńBabka wyrosła przepięknie, ale polewa mi się nie udała. Za nic nie chciała mi się przyczepić do babki. Wkurzyłam się i posypałam cukrem pudrem ;) Wyszła puszysta i bardzo śmietankowa ;)
OdpowiedzUsuńWitaj Moniu. Tą polewę trzeba łyżką przyklepywać. Nie patrzałam czy ujęłam to w przepisie, ale jak lepiej się poczuję to sprawdzę i ewentualnie wniosę poprawkę. Przepraszam Moniu, że tak wyszło. Pozdrawiam wieczornie i przesyłam buziaki :)
Usuń