Eton mess to angielski deser z bitej śmietany, bezy i truskawek. Robię go też w mojej wersji z innymi owocami sezonowymi np. z jagodami , malinami itp. Czasami owoce zalewam trochę sokiem z granatów , ale zawsze lekko je rozgniatam . Jak nie mam soku z granatów to świat się nie zawali, a deser i tak jest znakomity. Ten deser to taki przyjemny słodki bałagan w pucharkach. Nie podaję szczegółowych proporcji, bo każdy może wg własnego upodobania układać poszczególne warstwy.
SKŁADNIKI:
---świeże truskawki
---śmietanka kremówka
---pokruszone bezy
---cukier puder
---aromat wanilii
---sok z granatów
Truskawki lekko rozgniatam i polewam sokiem z granatów lub nie. Bezy kruszę na mniejsze kawałki. Śmietanę ubijam na półsztywno z cukrem pudrem do smaku i aromatem waniliowym. Do wyższych szklanek lub szerszych szklanych pucharków wkładam trochę rozgniecionych truskawek, dodaję trochę śmietany i posypuję kawałkami bezów i powtarzam do wyczerpania składników. Można wymieszać śmietanę z pokruszonymi bezami, ale ja tego nie robię, wolę posypać nimi każdą warstwę śmietany. To kwestia naszego wyboru. Na wierzchu kładę śmietanę posypuję bezami i pokrojonymi truskawkami. Po zrobieniu deseru od razu należy go podać.
DESER CZYTELNIKÓW :
DESER CZYTELNIKÓW :
Ewa z Kalifornii
Już od dawna przymierzam się do tego deseru:) Muszę zrobić tym bardziej, że mamy teraz mnóstwo owoców!
OdpowiedzUsuńTaki deser w letnią porę to miód dla podniebienia-pozdrawiam:)
UsuńWitam Cie Danusiu upalnie.To zdecydowanie moj ulubiony deser!Jest pyszny!Czasami pomijam grenadyne ale i tak jest wysmienity.Taki upal a moje dziecko zazyczylo sobie zupe ogorkową wiec przy okazji sama sie ugotowalam.Pozdrawiam i zycze milych chwil z Wnusiem:)
OdpowiedzUsuńMy już 15 lat jesteśmy bez dzieci i mamy swój rytm życia.Teraz jak jest córka z wnusiem muszę się przestawić.Jak na razie ciężko mi to idzie,ale przestawię się.Później z kolei jak oni wyjeżdżają to znowu nie mogę wpaść w rytm,bo dom nagle staje się pusty.I takie to są paradoksy.Ja często pomijam sok z granatów,bo po prostu często go nie mam-pozdrawiam serdecznie i życzę smacznej ogórkowej:)
Usuńpyszne :), lubię takie desery i to bardzo :)
OdpowiedzUsuńJa też,jutro zrobię z czarną porzeczką-pozdrawiam i dziekuję bardzo:)
UsuńHi,hi,beziki już mam.Pozdrawiam.Ewa
OdpowiedzUsuńA, ja piekłam sernik pomarańczowy i zostały mi białka, więc też będą po niedzieli beziki, ale do innego deseru. Dziękuję Ewuniu.
UsuńZjadlam,bylo pyszne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Ewa
UsuńCzekam na ten inny deser!Ewa
OdpowiedzUsuńNo widzisz Ewuniu, jeszcze nie robiłam i chyba dopiero po świętach. Teraz raczej się skupiam na przygotowaniach do świąt, bo dzieci zjeżdżają już 31 marca- w domu będzie gwarno i z tego się bardzo cieszę, będzie też wielki bałagan w pokojach i z tego już trochę mniej się cieszę. No, ale nie wiedziałabym, że dzieci były - ha, ha.
UsuńPozdrawiam.