Kolejny kisiel przygotowany domowym sposobem. Dodatek kurkumy ładnie nam zabarwi kisiel, a przy tym służy naszemu zdrowiu. Dodałam rodzynki, ale doskonale smakuje również z żurawiną.
- 2 jabłka - szara reneta
- 1- 2 łyżki soku z cytryny
- 1,5 kopiastej łyżki rodzynek
- 1/2 płaskiej łyżeczki kurkumy
- miód lub cukier trzcinowy do smaku
- 1/2 litra wody
- 2 płaskie łyżki mąki ziemniaczanej
- Do rondelka wlać 1,5 szklanki wody , wlać sok z cytryny i dodać kurkumę .Obrane jabłka pokroić w małe cząstki i włożyć do rondelka z wodą.
- Pozostałą część wody rozmieszać z mąką ziemniaczaną. Jabłka zagotować i gotować 2- 3 minuty doprawiając cukrem lub miodem. Do gotujących się owoców wlać zawiesinę z mąki ziemniaczanej i zagotować. Rozlać do pucharków lub na talerzyki.
Witaj Danusiu ale musiał być smaczny kisiel w Twoim wykonaniu uwielbiam kisiel i jeszcze taki pełen owoców pycha.Miłej niedzieli życzę pozdrawiam Kasia
OdpowiedzUsuńKasiu, u mnie teraz mus jest, bo to moja ochrona, ale i tak mi smakuje, bo za każdym razem robię inny.
UsuńPozdrawiam :)
Taki domowy kisielek,jest wspanialy!Ewa
OdpowiedzUsuńŻebyś wiedziała Ewuniu, wiem co jem- pozdrawiam :)
Usuń