Bułeczki zwykłe, proste w wykonaniu i szybkie. Po upieczeniu skórka jest chrupiąca, a bułeczki pulchne. Po ostygnięciu skórka troszkę mięknie, ale bułeczki dalej pozostają pulchne. Poza tym bułeczki są bardzo smaczne również na drugi dzień, a nawet na trzeci pokrojone w plasterki.
SKŁADNIKI na 12 sztuk:
- 3 szklanki mąki pszennej wrocławskiej
- 1- 1,5 płaskie łyżeczki soli morskiej
- 20 g masła bardzo miękkiego masła
- 250 ml wody
- 1 lekko kopiasta łyżeczka cukru
- 20 g drożdży
- Przesianą mąkę wymieszać z solą. Lekko ciepłą wodę wymieszać z cukrem i pokruszonymi drożdżami- rozpuścić.
- Do mąki z solą wlać wodę z drożdżami i dodać bardzo miękkie masło. Dobrze wyrobić ciasto, przykryć ściereczką i pozostawić do wyrośnięcia.
- Ciasto po wyrośnięciu krótko zagnieść i uformować wałek. Wałek pokroić na 12 równych kawałków i uformować podłużne bułeczki. W każdej bułeczce zrobić mocne wgłębienie.Ułożyć na ściereczce wgłębieniem do dołu ( do ściereczki) , przykryć i pozostawić do wyrośnięcia.
- Wyrośnięte bułeczki delikatnie odwracać i układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Piekarnik nagrzać do temperatury 220 stopni C i piec ok. 15 minut na środkowej półce piekarnika. Zaraz po włożeniu blaszki z bułeczkami dół piekarnika spryskać wodą i szybko zamknąć. Bułeczki piec na mocno rumiany kolor. Bułek przed pieczeniem niczym nie smarujemy.
Formowanie bułeczek :
Kawałek ciasta lekko rozpłaszczamy i zbieramy jak sakiewkę.
BUŁKI CZYTELNIKÓW :
BUŁKI CZYTELNIKÓW :
Ryfka
Rzeczywiście prosty przepis. Jak przyjadą Potwory z Jasła (Jasiek i Zuźka), to im ciocia bułków napiecze :-D
OdpowiedzUsuńOj, Ty - jak Ty ich nazywasz? - żartuję. A, napiecz im bułków niech się cieszą, że im Mamcia dogodziła.
UsuńPozdro.
Takich "bułków", to ja lubię i takowe piekę , bo mi się kształt podoba ;)
OdpowiedzUsuńHa, ha - Marzynia jest nie do podrobienia :)
UsuńTe bułki są cudne! Aż ślinka leci... Mniam, mniam :)
OdpowiedzUsuńKasiu, to łatwe bułeczki i szybkie. Pozdrawiam .
UsuńTych bulkow smak pamiętam i muszę upiec.Ewa
OdpowiedzUsuńEwuniu przy Twoich zdolnościach kulinarnych nie wątpię, że Ci si uda. Pozdrawiam.
UsuńZdolnam ja "jak Mackow kot",tak mowila moja Mama.........nie wiem co to znaczy dokładnie..Zobaczymy,czym się popisze.Pozdrawiam,Ewa
OdpowiedzUsuńHa, ha- ja też nie wiem co to znaczy . Pozdrawiam cieplutko.
UsuńDanusiu, napisz proszę ile czasu (mniej więcej) potrzebują te bułki na wyrośnięcie. Chciałam dobrze wyliczyć sobie czas, żeby na powitanie męża były ciepłe i pachnące :) Pozdrawiam - często zaglądająca na bloga Sylwia
OdpowiedzUsuńWitam Sylwio. Przykro mi, że dopiero teraz się odzywam, ale wczoraj byliśmy cały dzień w ogrodzie . Jak wieczorem weszłam na bloga to i tak byłaby woda po kisielu. Mam nadzieję, że wszystko poszło po Twojej myśli i przywitanie było bardzo miłe.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Nic nie szkodzi Danusiu, wiem, że oprócz wirtualnego, każdy ma jeszcze normalne życie. A przywitanie było miłe, tylko degustowanie troszkę się opóźniło, bo jeszcze bułki nie wyszły z piekarnika, ale warto było spróbować kolejnego z Twoich przepisów. Bułki były pyszne i nikt nie narzekał na czas oczekiwania ☺. Teraz pod degustację poszedł chleb żytni na zakwasie, zrobiłam juz zaczyn i czekam do rana. Pozdrawiam i dziękuję, że jesteś i tworzysz ten cudny blog. Sylwia
UsuńOj, to bardzo się cieszę, że poszło jak po maśle. Najważniejsze, że przywitanie było miłe Sylwio. Dziękuję Ci bardzo.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
chyba dzisiaj zrobię!
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem, czy plany doszły do skutku- pozdrawiam :)
UsuńZaraz będę robił bułeczki,wyglądają cudownie,pozdrawiam Jarek :-)
OdpowiedzUsuńNo, bardzo jestem ciekawa jak Ci wyszły te bułeczki. Pozdrawiam Jarku :)
UsuńWitaj Danusiu! Bułki już kilkanaście razy robiłam i nigdy nie zdążyłam zrobić 📸. Teraz znowu piekę od poniedziałku dzień po dniu . Nie wiem czy uda mi się wysłać zdjęcie bo mi poczta szwankuje. Pozdrawiam Mika Poznań
OdpowiedzUsuńWitaj Mikusiu. Jak będziesz miała mozliwość, to fajnie by było wstawić tutaj zdjęcie. Poczekam, mam czas. Bardzo dziękuję. Pozdrawiam serdecznie. Danuta :)
Usuńwłaśnie zrobiłam ciasto i czekam aż wyrośnie, obadamy co mi wyjdzie później :) Dopiero od niedawna zaczęłam piec ciasta ciastka i inne takie także jestem w tej robocie świeżak :)
OdpowiedzUsuńNa pewno bułeczki wyszły, bo to prosty przepis. Każdy kiedyś zaczynał więc głowa do góry i do przodu. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję :)
UsuńMam pytanko czy mogę sól morska zastąpić zwykła
OdpowiedzUsuńWitam czy ciasto na bułeczki jest luźne? Bo ja właśnie mam taka konsystencję?
OdpowiedzUsuńz różnych przepisów akurat ten wpadł mi w oko i właśnie wyjęłam z piekarnika- świeże fajnie smakują, jestem ciekawa jak będzie jutro.Tak czy tak dzięki za przepis, pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńJa tez robię bułki tylko z tego przepisu.Sa pyszne,chrupiące Moje dzieci uwielbiaja ��
OdpowiedzUsuńPrzepyszne bułeczki, chrupiące, puszyste w środku. Tego szukałam.
OdpowiedzUsuńWreszcie znalazłam to czego
OdpowiedzUsuńszukałam.Wielkie dzięki, bułeczki są przepyszne :) Teraz jeszcze muszę znalezć dobry przepis na chrupiący chlebek i o sklepowych zakupach zapomne :)