piątek, 11 lipca 2014

PAVLOVA Z TRUSKAWKAMI I KREMEM



Nie można nie upiec tego ciasta, chociaż truskawki już  się kończą- szkoda. Uzbierało mi się białek w zamrażarce, więc podaję w przepisie ten składnik w gramach. Ubita beza jest wykładana na koło o średnicy 26 cm, ale po wysuszeniu zwiększą swoją średnicę o 2- 3 cm .
 To taka big Pavlova, ale warto się pokusić na większą, bo  to ciasto znika błyskawicznie. Polecam też Państwu inne moje ciasta na bazie bezy.



BEZA :


- 330 gram białek ( z około 7 średnich jaj )

- 4 krople soku z cytryny
- 420 gram drobnego cukru do wypieków
- 1 płaska łyżka mąki ziemniaczanej
- 2 łyżeczki octu
- aromat wanilii - dałam 3 płaskie łyżeczki cukru waniliowego domowego



1) Przyłożyć dno tortownicy (26 cm) do papieru do wypieków i odrysować   koło zostawiając zapas. Papier ułożyć na blaszce .
2) Białka ubić na sztywną pianę z sokiem z cytryny – uważać, żeby nie przebić. Cukier dodawać  stopniowo po 1 łyżce  do ubitej piany i dalej ubijać, aż do wyczerpania cukru i do momentu kiedy masa zacznie błyszczeć.
3) W połowie ubijania dodać ocet. Pod sam koniec dodać mąkę miksując na wolniejszych obrotach- krótko. Masę wyłożyć na odrysowane koło. Zrobić  wgłębienie na krem.
4) Piekarnik nagrzać do 180 stopni C. Wstawić bezę na drugą półkę od dołu piekarnika z włączoną górą i dołem - bez termoobiegu. Po 8 minutach zmniejszyć temperaturę do 140 stopni C i piec ( suszyć) ok. 120 minut . Wyłączyć piekarnik, uchylić drzwiczki i zostawić bezy do wystygnięcia. Beza  trochę się przyrumieni i popęka. 
5) Bezę można upiec też dzień wcześniej i przechowywać ją na wierzchu w temperaturze pokojowej w suchym pomieszczeniu.




KREM:


- 250 g serka mascarpone
- 1 kopiasta łyżka kajmaku- miałam o smaku advocaata ( kajmak przechowuję w zamrażarce- on nie zamarza)
- 250 g śmietanki kremówki


Mocno schłodzoną śmietanę ubić na sztywno dodając pod koniec łyżkę kajmaku. Serek dobrze rozmieszać  i dodać partiami ubitą śmietanę z kajmakiem mieszając łyżką. Masę wyłożyć na wysuszoną bezę.

POZOSTAŁE:


- 50 dkg truskawek
- 2 płaskie łyżeczki mąki ziemniaczanej rozpuszczonej w 1 łyżce wody
- 1 lekko kopiasta łyżeczka żelatyny
- 2 łyżki cukru
- ½ łyżki octu balsamicznego


1) Trzydzieści dkg ( 30) truskawek opłukać, przełożyć do rondelka i wymieszać z cukrem . Podgrzewać do rozpuszczenia się cukru , wlać rozmieszaną mąkę ziemniaczaną i krótko zagotować. Zdjąć z palnika, wsypać żelatynę i wlać ocet- dokładnie wymieszać. Ostudzić .
2) Pozostałe truskawki  wcisnąć w śmietanę i polać całość ostudzoną polewą truskawkową. Ciasto pozostawić w chłodnym miejscu na ok. 1 godzinę i można się delektować.
UWAGA:
  Pavlovą najlepiej jest jeść tego samego dnia , ale nic się szczególnego nie stanie jeżeli pozostanie na drugi dzień- może troszke podejść małą ilością płynu. W smaku jednak pozostaje doskonała.

BEZA CZYTELNIKÓW :

Ewa z San Diego



10 komentarzy:

  1. wygląda rewelacyjnie, beza są świetne z owocami:D

    OdpowiedzUsuń
  2. Fantastyczna! aż ślinka cieknie :) mniam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuję Joasiu za komentarz. Pavlova znikła w kosmicznym tempie.
      Pozdrawiam.

      Usuń
  3. To jest delicja!!!!!Takie skromne urodzinki mojego Mezunia ale kolanko jeszcze ciagle boli.Caluchy.Ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To podobnie jak mój Mąż- 23 czerwca obchodził 18- kę- he, he. Dziękuję Ewuniu, pięknie Ci ta beza wyszła :)

      Usuń
  4. Pani Danusiu, piękna! Koniecznie muszę zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się przymierzam, bo białek w zamrażarce sporo, ale do tego ciasta czekam na nasze truskawki. Pojawiają się już w sprzedaży, ale są diabelnie drogie- ostatnio były prawie 30 zł za kilogram, to jednak trochę przesada. Piekłam ostatnio ciasta z hiszpańskimi, ale niestety aromat nie ten co w naszych. Pozdrawiam Olu :) dziękuję :)

      Usuń
    2. Oj zdecydowanie się zgadzam, nasze najlepsze :) również czekam na sensowne ceny. Oczywiście jak zrobię, to podzielę się efektami pracy :) pozdrawiam serdecznie pani Danusiu w ten ciepły dzień! :)

      Usuń
    3. Witam Olu. U nas już mocno staniały i piekę z nimi ciasta jakie mi tam przyjdą do głowy . Pavlowa i to wielka będzie na przyjazd mojego wnusia pod koniec czerwca . Dziękuję i pozdrawiam :)

      Usuń