niedziela, 17 listopada 2013

PIERNICZKI "CYCUSZKI"


 Po upieczeniu są miękkie, po ostygnięciu też. Pierniczki można upiec wcześniej i przechowywać w zamkniętym słoju. Nie każdy ma czas na dekoracje wycinanych pierniczków, a te są szybsze i bardzo smaczne. Pierniczki polałam rozpuszczoną czekoladą, ale można je polać również lukrem. Można je również sklejać po dwa gęstymi powidłami śliwkowymi lub marmoladą i niczym nie polewać. Pierniczki piekłam już kilkanaście razy nie tylko przed Bożym Narodzeniem. Ciasto tych pierniczków nie nadaje się na wycinanie foremkami. Przepis  pochodzi z Kuchni Polskiej z 1990 roku ze strony 603 po małej zmianie.



SKŁADNIKI NA ok. 80 parę pierniczków:


---50 dkg mąki tortowej + troszkę do podsypania
---200 gram miodu
---200 gram cukru pudru
---1 kopiasta łyżka przypraw korzennych do piernika
---50 gram masła
---szczypta soli
---1 jajko
---2 płaskie łyżeczki sody
---3 łyżki mleka zimnego
---1 płaska łyżka kakao ( można zastąpić 1 łyżką mąki)




1)Masło stopić w rondelku, dodać miód, szczyptę soli  , przyprawę i tylko lekko rozgrzać. Mąkę przesiać do miski razem z kakao, dodać cukier puder, sodę rozpuszczoną w mleku, roztrzepane jajko i wlać letni miód.

2)Ciasto wyrobić lekko podsypując mąką, włożyć do woreczka foliowego- będzie leciutko klejące i rzadkawe, ale po schłodzeniu będzie ok. Na 1 godzinę włożyć do lodówki. Jeżeli nie mamy czasu piec po godzinie, ciasto może leżeć  3-4 dni .Tyle mam sprawdzone.


3)Ze schłodzonego ciasta odcinać większe kawałki i formować wałki lekko podsypując mąką o średnicy ok.2-3 cm. Kroić kawałeczki długości ok. 2- 3 cm i formować kulki wielkości mniej więcej orzecha włoskiego.

4)Układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia w większych odległościach, bo pierniczki rosną na płask. Piekarnik nagrzać do temperatury 180 stopni C i piec ok.14- 15 minut bez termoobiegu. Po wyjęciu z piekarnika chwilę odczekać zanim zdejmiemy z blaszki ponieważ gorące są bardzo mięciutkie.

5)Zimne polać czekoladą (100 gram) rozpuszczoną w kąpieli wodnej z 50 gramami masła  lub polać lukrem i pozostawić do zastygnięcia. Przełożyć do słoja lub puszki.




16 komentarzy:

  1. Fajne te cycuszki...muszę chyba zacząć już i ja "pierniczenie"..pozdrawiam gorąco..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja Bożenko powoli wstawiam przepisy,bo nie mam na blogu Bożego Narodzenia i staram się to nadrobić.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  2. super pierniczki i jak zwykle piękne zdjęcie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Madziu. Oglądałam Twoje,są cudne.Ja dopiero będę piekła choinkowe. Dziekuję.
      Pozdrawiam niedzielnie.

      Usuń
  3. pachnie świętami z Twojego Bloga na całego!!!! rozkosznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja tak Agusiu powoli wprowadzam się w świąteczny nastrój.
      Pozdrawiam cieplutko.

      Usuń
  4. hah, pierniczki dla mężczyzn ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, mogą się delektować ile chcą.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  5. Super te pierniczki, bardzo mi się podobają... no i ta nazwa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nazwa bardzo podoba się mojemu Mężowi.
      Pozdrawiam- dziękuję:)

      Usuń
  6. Ja praktycznie co roku ponoszę pierniczkowa porażkę (chociaż piernik mi wychodzi), więc może spróbuję tych cycuszków? Cycki Murzynki i Cycki Aryjki wyszły mi nieźle ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mamarrzyniu, ja dzisiaj robiłam pierniczki świąteczne.Bardzo łatwe, smaczne- takie do dekorowania na choinkę.Przepis będzie na blogu, więc może się wstrzymaj.
      Pozdrawiam cieplutko:)

      Usuń
  7. Piekłam i bardzo smaczne. Na początku kruche ale jak się włoży do pojemnika to takie mięciutkie się robią.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Kasiu. Ja też przymierzam się powoli do różnych małych świątecznych wypieków. Bardzo Ci dziękuję- pozdrawiam :)

      Usuń