Pierogi ruskie to potrawa , którą chyba lubi większość z nas. Przeważnie jemy je gotowane lub odsmażane. Dzisiaj proponuję pierogi w innej odsłonie. Pierogi są z ciasta drożdżowego , pieczone w piekarniku i podane z sosem grzybowym. Może się wydawać, że to dziwne połączenie, ale zapewniam, że smakują wspaniale. Pierożki można zrobić dzień wcześniej a potem odgrzać w piekarniku, czy na parze.
SKŁADNIKI na ok.40 sztuk:
Ciasto:
---30 dkg maki poznańskiej lub wrocławskiej
---1/2 łyżki cukru
---2 dkg drożdży
---1/2 szklanki mleka
---4 płaskie łyżki masła
---1 żółtko i 1 jajko
---1/2 łyżeczki soli
Nadzienie:
---40 dkg ugotowanych ziemniaków
---1 duża cebula
---1 łyżka oleju
---15 dkg twarogu
---pieprz i sól
Sos:
---2 dkg suszonych grzybów wcześniej namoczonych i ugotowanych
---400 ml wody
---średnia cebula
---1 łyżka oleju
---2 łyżeczki sosu sojowego grzybowego
---sól i pieprz
---2 łyżki śmietany
---1/2 szklanki wody i 5 płaskich łyżeczek maki do zagęszczenia sosu
---zielona pietruszka do posypania
Do większego kubeczka wlać letnie mleko, dodać rozkruszone drożdże , wsypać cukier, 2 łyżeczki mąki i rozmieszać. Przykryć i odstawić do wyrośnięcia (rośnie szybko) . Mąkę przesiać do miski, dodać luźne masło, roztrzepane żółtko i jajko , sól i wyrośnięty rozczyn drożdżowy. Wyrobić ciasto specjalnie się nie wysilając. Przykryć ściereczką , żeby nie wyschło. Ugotowane ciepłe ziemniaki "udukać" , dodać rozdrobniony ser i pokrojoną podsmażoną cebulę. Ziemniaków nie rozdrabniać blenderem , bo wtedy masa rośnie i może uciec z pierogów. Najlepszy jest stary domowy sposób. Wymieszać i doprawić solą i pieprzem. Ciasto jeżeli wyrosło zagnieść jeszcze raz i wałkować na cienkie płaty. Wykrajać krążki (ja miałam średnicę 8 cm), lekko je wałkować na owalne (lepiej się nadziewa) i sklejać pierożki. Ułożyć na blaszce wyścielonej papierem do pieczenia ciasta i układać w niewielkiej odległości. Pierożki posmarować rozmąconym jajkiem i poczekać niech trochę podrosną. Piekarnik nagrzać do temperatury 180 stopni C i piec ok.20 minut , stawiając blaszkę na drugą półkę od dołu piekarnika z włączoną górą i dołem i piec na złoty kolor.
Grzyby odcedzić (wodę zachować) zmielić lub drobno posiekać,cebule pokrojoną w kostkę podsmażyć na 1 łyżce oleju. Zmielone grzyby,cebulę zalać 400 ml wody i wlać 2 łyżeczki sosu sojowego grzybowego - doprawić solą i pieprzem i pogotować kilka minut. Mąkę,śmietanę i 1/2 szklanki wody dobrze rozmieszać i zagęścić sos. Podawać oddzielnie w sosjerce z pietruszką na oddzielnym talerzyku. Życzę smacznego.
Pierożki odgrzewamy na parze - krótko, ale woda musi się intensywnie gotować i są jak świeżo robione.PIEROGI CZYTELNIKÓW :
Aleksandra Ryfka- pierogi gotowane
Ruskie... boskie. Ale w wersji pieczonej to dla mnie wciąż zagadka ;)
OdpowiedzUsuńProszę spróbować ją rozwiązać-pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńfantastyczne
OdpowiedzUsuńWygladaja pieknie:) podanie z grzybami bardzo zaskakujace:) anna muszynska
OdpowiedzUsuńTo prawda,połączenie nieszablonowe,ale w smaku ciekawe-dziękuję:)
OdpowiedzUsuńZnam przepis na przepyszne pierogi smazone. Ciasto robimy jak na kopytka( ja jednak nie dodaje maki ziemniaczanej) a farsz moze byc wlasciwie wszystkim. Robilam z kiszona kapusta, marchewka, z pozostalym mielonym z obiadu I kapusta na slodko. Pierogi wychodza wielkosci dloni I ale sa pyszne. Najlepsze sa podawane z sosem pieczarkowym... Mniam.
OdpowiedzUsuńMagda
Witam.Dziękuję za propozycję,na pewno ją wykorzystam.Pomysł z ciastem kopytkowym jest bardzo dobry,tylko nie wiem czy nie nasiąka tłuszczem w czasie smażenia-muszę spróbować-dziękuję i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńfantastyczne
OdpowiedzUsuńOj dawno ich nie robiłam.Przypomniałeś mi anonimie-muszę zrobić.
UsuńPozdrawiam i dziękuję.
fantastyczne
OdpowiedzUsuńDziekuję. Pozdrawiam!
UsuńPierożki wypróbowane :-) Co prawda z farszem mięsnym ale też pyszne :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ola
Bardzo dziekuję za komentarz.
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Witam. Chciałam zrobić takie pierogi do czystego barszczu, ale planowałam zrobić nadzienie z kapusty z grzybami. Udadzą się? Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDzień dobry. Można ryfko z każdym nadzieniem wytrawnym- nie ma problemu.
UsuńPozdrawiam.
Zrobiłam. Wyszły przepyszne. Następnym razem robię ruskie. Dziękuję za przepis i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńRyfko, bardzo Ci dziękuję za komentarz. Nie zawsze się chce moim czytelnikom napisać chociaż 2 - 3 słowa, a to dla mnie bardzo ważne. Wtedy wiem, że przepis nie poszedł w przysłowiowy dym. Bardzo , bardzo dziekuję.
UsuńPozdrawiam niedzielnym porankiem.
Nareszcie znalazłam przepis na pierogi, które tak strasznie posmakowały mi w jednej z restauracji! Dziękuję, już wiem co zrobię jutro na obiad :)
OdpowiedzUsuńWitam. Jestem bardzo ciekawa efektu i czy smakowały Pani.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Dobry wieczor.
OdpowiedzUsuńDzisiaj po raz pierwszy robilam pierogi z nadzieniem z ziemniakow, czyli pierogi ruskie. Podalam z sosem z pieczarkow. Smakowaly - wysmienicie!
Moj kochany mi stwierdzil, ze gotowane pierogi wlasnie z takim nadzieniem teraz musze robic czesto. ;) A jeszcze wyobrazam, jesli zamiast sosu, do gotowanych, podac zasmazke z cebulka i boczkiem, mmm... to maz bedzie w siodmym niebie ;) Bo pierogi lubimy w roznej pastaci.
Dziekuje za przepis. Pozdrawiam!
Witam Reniu. He, he- skąd ja to znam. U mnie pierogi to musiałabym głęboko schować, że się uchowały. No, bardzo się cieszę razem z Twoim kochanym- pozdrawiam serdecznie :)
Usuń