Miałam mały problem jak nazwać moją sałatkę . Użyłam do niej buraczków, marchewki, ogórków małosolnych , jajek i sera. Buraczki - budulec naszej krwi i silny przeciwutleniacz , marchewka - betakaroten i nie tylko, ogórki kiszone - probiotyk, jajka - samo życie, czosnek - antybiotyk, więc cóż chcieć więcej. Użyłam chudego sera i niezbyt dużo majonezu. Można część majonezu wymieszać z jogurtem greckim, można też zwiększyć ilość majonezu i posmarować całą sałatkę. Nie mniej jednak w takiej postaci jak Państwu serwuję jest również bardzo dobra. Specyficzna, bo nie ma cebuli, szczypiorku czy pokrojonego pora, ale dzięki temu jest łagodniejsza i lżej strawna.
- tortownica o śr. 24 cm lub 21
- folia przezroczysta
- ok. 800 g buraków
- ok. 500 g marchewki
- 10 ogórków małosolnych - większych …w zimie konserwowe lub lekko ukiszone
- 7 jaj
- 200 g sera żółtego ( u mnie chuda „Jagna”…ha, ha )
- 2 ząbki czosnku
- ok. 200 ml majonezu
- sól i pieprz
- pietruszka i koperek do dekoracji
- Ugotować dzień wcześniej buraczki i marchewkę. Na drugi dzień ugotować jajka.
- Wszystkie warzywa łącznie z jajkami i serem zetrzeć na tarce o dużych oczkach.
- Buraczki i ogórki dobrze odcisnąć na sicie. Sok z buraczków i ogórków można schłodzić i wypić. Sok z buraczków można również przelać do słoiczka i zamrozić. Potem użyć jako barwnik masy do ciasta tortowego.
- Tortownicę wyłożyć folią przezroczystą - układam dwa pasy na krzyż , bo jeden nie obejmie - to jest najgorsza czynność przy tej sałatce.
- Do marchewki dodać 1/2 kopiastej łyżki majonezu i 1 łyżeczkę musztardy. Wymieszać i doprawić solą i pieprzem. Wyłożyć do tortownicy jako pierwszą warstwę - docisnąć łyżką. Na to wyłożyć ogórki.
- Do jajek dodać 1 kopiastą łyżkę majonezu, 1 łyżeczkę musztardy i doprawić do smaku solą i pierzem- wymieszać dobrze. Wyłożyć jako 3 warstwę na ogórki, wyrównać i docisnąć łyżką. W kolejności wyłożyć ser - również docisnąć.
- Do buraczków dodać kopiasta łyżkę majonezu,1 kopiastą łyżeczkę musztardy, przecisnąć ząbki czosnku i całość dobrze wymieszać doprawiając solą i pierzem do smaku. Wyłożyć jako ostatnią warstwę i dobrze docisnąć. Dodatkowo kilka razy postukać foremką o blat. Wstawić do lodówki na kilka godzin.
- Po tym czasie poluzować lekko obręcz i odwrócić foremkę na paterę. Odpiąć obręcz, zdjąć dno i folię przezroczystą. Można ewentualnie wierzch i boki lekko wyrównać szpatułką, ale raczej wszystko jest równe.
- Udekorować wg uznania majonezem , pietruszką i koperkiem. U mnie dodatkowo wycięte płatki kwiatów z części białka i buraczka.
Jej, myślałam, że to tort! takie śliczności, że szkoda kroić...
OdpowiedzUsuńBo to taki tort, ino warzywny Marzyniu...he, he...pozdrawiam cieplutko :)
UsuńWitam Danusiu.Bardzo lubimy takie sałatki.Mysle że,poprzez mieszanie warzyw osobno sałatka jest bardziej doprawiona.Super przepis,napewno zrobię.Serdecznie pozdrawiam Ola
OdpowiedzUsuńWitam Olu. To prawda, we wszystkich warstwowych rzeczywiście trzeba potem sobie doprawiać. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję Olu :)
UsuńAle śliczniusia i dla zdrowotności! I co ważne dla tych, co nie mają zębów, tym razem chyba pomyślałaś o nich w sposób szczególny ;) (patrz: mój tato) pozdrawiam hel
OdpowiedzUsuńHe, he, no można się uśmiechnąć, ale tak na poważnie to jest bardzo istotne, żeby i nasi starsi bliscy mieli przyjemność delektowania się potrawami...pozdrawiam serdecznie i dziękuję :)
UsuńWygląda obłędnie :) zrobię po powrocie z wakacji. Na razie gotowanie ograniczone do minimum, czekamy aż się ochłodzi. Pozdrawiamy:)
OdpowiedzUsuńWitaj Martusiu. U mnie też gotowanie ograniczone, a od jutra nie będzie wcale bo będę odpoczywała. Także dopiero we wrześniu będą przepisy. Pozdrawiam Was wszystkich bardzo ciepło :)
Usuń