Rodzina makaronów jest tak duża, że warto poznać kilka potraw z ich udziałem. Dobrze przyrządzonemu makaronowi nie sposób się oprzeć. Potrawy z makaronem są bajecznie łatwe w przyrządzaniu, a w efekcie końcowym po prostu pyszne. Dzisiejszy jest ze świeżym boczkiem podsmażanym. Robiłam już kilka razy ten makaron, którego przepis pochodzi z książki "Makaron, Zwykły, niezwykły i typowo włoski". Nazwałam z "boczusiem", bo kiedy pierwszy raz robiłam tą potrawę, to nie przypuszczałam, że będzie taka smaczna. Proporcje trochę zmieniłam, ponieważ tego boczusia i innych składników dla mnie było za mało.Po poprawkach jest taki jaki powinien być.Czas przygotowania ok.30 minut- polecam.
SKŁADNIKI na 4 osoby:
---20 dkg świeżego przerośniętego boczku
---1 duża cebula
---1 ząbek czosnku
---3 łyżki oliwy z oliwek
---150 ml bulionu mięsnego lub po prostu wody
---2 łyżki posiekanej natki pietruszki
---pieprz i ewentualnie sól
---kilka liści świeżej bazylii
---400 gram makaronu wstążki
---ser owczy drobniutko starty,parmezan,oscypek,pecorino itp.
Boczek pokroić w kostkę. Cebulę , czosnek i pietruszkę drobno posiekać . Na patelni rozgrzać oliwę i dobrze przesmażyć pokrojony boczek. Dodać cebulę z czosnkiem, pietruszkę i przesmażyć razem ok.2-3 minut. Wlać bulion i gotować na średnim ogniu,aż płyn zredukuje się o ok. 1/3. Makaron ugotować al dente w osolonej wodzie wg przepisu na opakowaniu. Wyłożyć na półmisek kształtując porcje i na każdą wyłożyć podsmażony sos z boczkiem i posypać posiekanymi listkami bazylii. Całość posypać drobniutkim serem. Podałam z sałatką z ogórków małosolnych.
Witam Cie Danusiu - mysle co tu dzisiaj na ten obiad przygotowac , a zagladne do Dany co u nie nowego , no i prosze jest jak na zawolanie makaron z boczusiem - super obiadek oczywiscie zrobie i szybko i smacznie - i jak zwykle pieknie podane u Ciebie do stolu jestes moja inspiracja. pozdrawiam Basia.
OdpowiedzUsuńWitam Basiu wieczornie.Jestem ciekawa czy Ci smakował,oczywiście jeżeli zrobiłaś.U mnie tym makaronem z boczkiem się zajadają.Dziękuje Ci Basiu i pozdrawiam:)
UsuńDanusiu jak ja bym chciala jadac u Ciebie obiady....Taki upal,ze mi sie nic nie chce ale robie zazwyczaj to na co dzieci maja ochote,dzis byl gyros bo takie bylo zamowienie starszego syna.Pozdrawiam,rowniez nowego robota:)
OdpowiedzUsuńJa Justynko jestem w tym wirze gotowania więc trochę inaczej to odbieram,ale moja córka jest uszczęśliwiona,że chociaż trochę odpocznie od garów-dziękuję i pozdrawiam wieczornie:)
UsuńTo byl moj komentarz Danusiu ale zapomnialam sie podpisac.Justyna M
OdpowiedzUsuńIntuicja mną pokierowała,jak napisałaś o starszym synie to się domyśliłam ,że to Ty jesteś-pozdrawiam:)
UsuńDanusiu Kochana!Twoje propozycje kulinarne sa dla mnie (widze,ze dla szerszej publiki także) Wielka inspiracja,Zaczełam "testowanie" Twoich propozycji od wyrobów wędliniarskich ,które w pełni zaspokoiły wymogi kubków smakowych mojego męża no i moje oczywiscie także!!!! a teraz przymierzam sie do.......wszystkiego co przedstwiasz!!!!!!Jestes dla mnie Kopalnia inspiracji i chyle czoła przed Toba za całokształt!!!!!! - Małgośka
UsuńWitam Małgosiu.Jak miło zaczęłaś komentarz,aż ciepło jest na duszy.Jestem na emeryturze i cieszę się,że mogę teraz robić to co lubię.Wkładam w tego bloga sporo pracy,ale daje mi to wewnętrzną satysfakcję .Wiesz Małgosiu to jest przyjemne kiedy rano wstajesz,wchodzisz na bloga,wstawiasz przepisy i potem czytasz takie komentarze jak ten czy inne.To jest takie wynagrodzenie za to co robię.Cieszy mnie bardzo kiedy ktoś ugotuje potrawę i dzieli się ze mną wrażeniami smakowymi.
UsuńBardzo Ci dziekuję i pozdrawiam serdecznie:)
Oczywiscie ,ze zrobilam makaron z boczusiem byl pyszny - ja zreszta uwielbiam wszelkie makarony - no ale znowu jest cos nowego nie nadazam - no ale powoli - bo Ty dajesz od razu po dwie potrawy dziennie - kiedy Ty to wszystko zrobisz i te zdjecia - opisy przeciez to wymaga duzo czasu - podziwiam Cie Dana - jestes wielka - tylko uwazaj na siebie - pozdrawiam Cie serdecznie .Basia.
OdpowiedzUsuńMoja Basiu Kochana,Ty jesteś nie do zagięcia,zawsze wszystko komentujesz co zrobisz.Jest mi to potrzebne,bo wtedy wiem ,że jest sens wstawiania przepisów.Nie ukrywam,że jestem zajęta do wieczora.Do 15.00 zakupu,gotuję,potem jemy obiad,chwila na kawę z Mężem czy dziećmi jak przyjadą.Potem jest albo ogród albo inne zaległości "prasowaniowe" itp.Wieczorem siadam i obrabiam zdjęcia i przepisy,żeby rano móc wstawić na bloga.I nie ważne czy skorzystacie,czy nie- ważne ,że jesteście i pojawiacie się od czasu do czasu.
UsuńPozdrawiam Cię Basiu cieplutko:)
Proste i baardzo apetyczne :-) skorzystam z przepisu na pewno! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPolecam-makaron z tym boczusiem jest pyszny,oczywiście jak ktoś lubi.
UsuńPozdrawiam!!!