Sola przekorojona na połowę i przekładana farszem , panierowana. Robiłam wcześniej sałatkę z kiszonych ogórków i pozostały mi 2 w słoiku. Pomyślałam,że wykorzystam je do zrobienia farszu. Dodałam cebulkę, ser żółty i wyszło bardzo smaczne danie rybne. Podałam z ziemniakami z wody i surówką z kiszonej kapusty z marchewką i pomarańczami - polecam.
---8 sztuk mniejszych soli
---2 średnie cebule
---2 małe ogórki kiszone
---5 dkg sera żółtego
---1 łyżka oleju
---1 kopiasta łyżeczka cukru trzcinowego lub białego
---sól i pieprz
---mąka i bułka tarta
---3 duże jaja
---pieprz cytrynowy
---masło
---olej do smażenia
1)Solę umyć,osuszyć i posypać solą i pieprzem cytrynowym.
2)Ogórki zetrzeć na tarce o średnich oczkach i dłonią trochę odcisnąć z soku.Cebulkę drobno posiekać,wyłożyć na rozgrzany olej,podsmażyć i dodać starte ogórki-jeszcze chwilę smażyć.Przełożyć do miseczki i do gorącego dodać starty ser i wymieszać.
3)Farsz doprawić cukrem,solą i pieprzem.
4)Na połowę soli wyłożyć farsz i przykryć drugą połową.
5)Panierować każdą w mące-wtedy dobrze się trzyma farsz,w jajkach,w bułce tartej i ponownie w jajkach.Kłaść na rozgrzany olej i obsmażyć z obu stron.Ułożyć w rondlu czy patelni w której się smażyły.
6)Na każdy panierowany filet soli położyć po kawałeczku masła,wlać do ciepłego rondla dosłownie odrobinę zimnej wody i szybko przykryć.Potrzymać kilka minut na bardzo wolnym ogniu,żeby się przeparowały.
Nie trawię ryb a widok cierpiącego karpia mnie poraża.Na wigilie robię rybę dla męża i dzieci ale wstyd się przyznać że jest to panga. Robię ją na masełku w dobrej panierce i wszystkim bardzo smakuje.Ja mam jednak wyrzuty sumienia że ta rybę podaję sama nie jem bo nie cierpię ryb.Czy sola w postaci jaką podajesz pasuje na kolacje wigilijna ? Bardzo Danusiu proszę o zdanie.Jola!Ta od kotka Florusia! B
OdpowiedzUsuńJolu,panga to bardzo zła ryba.Jeżeli mogę Ci doradzić to lepiej jej nie kupuj,a już szczególnie dla dzieci.Karpia możesz kupić już wyfiletowanego-oszczędzi Ci widoku.Możesz zrobić oczywiście solę,ale najlepiej bez farszu-tylko panierowana.Wstawiam Ci tutaj informację o pandze-pochodzi z internetu,ale proszę poczytaj sobie więcej,to już jej nie kupisz.
Usuń"Aby ryby rozmnażały się szybciej w sztucznych warunkach podawany jest im hormon – gonadotropina kosmówkowa. Co ważniejsze hormon ten uzyskuje się z moczu kobiet w ciąży – jest to hormon popularnie zwany HCG – czyli ten, dzięki któremu działają testy ciążowe gdyż opierają się właśnie na określaniu czy HCG występuje w moczu. Karmi się je specjalnym granulatem złożonym głównie z mączki rybnej z dodatkiem hormonów i antybiotyków.
O kurcze Danusku przeczytalam Twoj wpis o Pandze - rany juz w zyciu jej nie kupie - nie kupuje jej czesto ale zdarzalo mi sie - dobrze ze jestes i bardzo Ci za to dziekuje - Domek z piernika Przepiekny - a Pierniuk staropolski u mnie juz dojzewa - kuchenka bedzie jutro juz sie nie moge doczekac - pozdrawiam Basia. Ps. Karp u nas na wigilie obowiazkowo - kupuje juz filety i nie ma wtedy przykrosci .
OdpowiedzUsuńWitam Basiu.Cieszę się razem z Tobą,że będziesz miała kuchenkę.Wiem jak to jest z nieczynną kuchenką.Mnie raz zabrali drzwiczki,żeby wymienić uszczelkę to byłam jak bez ręki.U mnie na wigilię karp również musi być.Niedługo będziemy piekły piernik,to tak szybko zleci,że się nie obejrzymy a będzie ten dzień.
UsuńPozdrawiam cieplutko:)
O tak,muszę powtórzyć-pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie! Piękna strona, fajny przepis, tylko ta ortografia... Po każdym znaku interpuncyjnym powinna być spacja. Piekny język polski cierpi... Leszek
OdpowiedzUsuńWitam Panie Leszku. Myślę, że to nie ortografia, ale ma Pan rację, dziekuję bardzo za uwagę, postaram się te spacje uwzględniać. Wiem, że to nie jest tłumaczenie ale jak się pisze tyle receptur kulinarnych to czasami się o tym zapomina. Komputer też ma w tym swój udział.
UsuńPozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia.
Ojej, z tym masełeczkiem rozpłyniętym na wierzchu, ale wypas...
OdpowiedzUsuńRybka raz, dwa w tygodniu musi być, a z masełkiem obowiązkowo, może być też ze śmietanką zapiekana- palce lizać.
UsuńPozdrawiam wieczornie po spanku i kąpieli!
Danusiu, jesteś cudowna. podziwiam Twoje doskonałe przepisy, bezustanne źródło moich kulinarnych inspiracji, bardzo chciqałabym mieć taką przyjaciółkę blisko, pod ręką,
OdpowiedzUsuńkrysia
Witam Krysiu. Mamę mam chorą, więc troszkę później odpisuję na komentarze. Krysiu bardzo Ci dziękuję za miłe słowa.
UsuńPozdrawiam serdecznie :)