PAŁKI DROBIOWE W MARYNACIE MIODOWO- CYTRYNOWEJ

W sieci jest pełno przepisów na takie udka czy pałki. Zawsze jest to jakąś inspiracją , żeby móc skorzystać, kiedy wena nas na chwilę opuszcza. Ja skorzystałam z przepisu Anusi z bloga „Kuchnia domowa Ani” , nazywanej przeze mnie pszczółką.  Zrobiłam 5 udek  , co przy moim łakomstwie wystarczyło na jeden obiad. 

• ok.90 dkg udek drobiowych

Na marynatę :

• 1/3 szklanki oleju
• 1 lekko kopiasta łyżka majonezu
• sok z małej cytryny
• 2 łyżeczki miodu
• 2 ząbki czosnku zmiażdżone lub drobno posiekane
• 1 lekko kopiasta łyżeczka słodkiej papryki w proszku
• 1/2 łyżeczki papryki ostrej
• szczypta pieprzu cayenne
• 2 łyżeczki majeranku
• 1/2 łyżeczki igiełek rozmarynu

• Wymieszać wszystkie składniki marynaty i otoczyć dobrze w niej udka drobiowe. Przełożyć do pojemnika , przykryć i wstawić do lodówki na całą noc.
• Na drugi dzień przełożyć udka z całą marynatą do brytfanny i przykryć. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni C i piec ok. 50 minut. Po tym czasie odkryć i dopiec ok. 10 minut , żeby się zrumieniły.
• Moja uwaga- czas pieczenia może się zmniejszyć . Miałam udka wiejskie i piekły się ciut dłużej. Skórkę z udek oczywiście można zdjąć, ale ja wolę piec ze skórką.